reklama
reklama

MKS FunFloor Lublin najlepszy w II Memoriale Edwarda Jankowskiego [ZDJĘCIA]

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

SportPiłkarki ręczne MKS FunFloor Lublin są nadal niepokonane w okresie przygotowawczym przed sezonem 2024/25. Swój piąty, szósty i siódmy sparing podopieczne trener Edyty Majdzińskiej rozegrały w II Memoriale Edwarda Jankowskiego, w którym zajęły pierwsze miejsce.
reklama

Od piątku do niedzieli biało-zielone zmierzyły się w hali Globus z trzema przeciwnikami. Pierwszego dnia zmagań gospodynie pewnie pokonały czwartą siłę poprzedniego sezonu Orlen Superligi kobiet, MKS URBiS Gniezno. Już do przerwy 22-krotne mistrzynie Polski prowadziły różnicą siedmiu bramek. Ostatecznie rzuciły ich o 11 więcej od ekipy gości, będąc lepszym zespołem w obu połowach konfrontacji. – Jeżeli chodzi o wynik, to można zaliczyć to spotkanie do udanych. Natomiast straciłyśmy trochę za dużo bramek z tym rywalem w kontrze bezpośredniej i pośredniej, bo na końcu zabrakło powrotu do obrony, a gnieźnianki są znane z tego, że potrafią to wykorzystać. Wiadomo jednak, że w okresie przygotowawczym takie mecze też muszą się przydarzyć, żeby wiedzieć, nad czym pracować – podsumowała skrzydłowa Daria Szynkaruk.

MKS FunFloor Lublin - MKS URBiS Gniezno 40:29 (21:14)
MKS FunFloor: Mamic, Wdowiak - Balsam 7, Rosiak 7, Nieuwenweg 5, M. Więckowska 4, Szynkaruk 4, Andruszak 3, Olek 3, Posavec 2, Tomczyk 2, Pastuszka 1, D. Więckowska 1, Fedeńczak 1

MKS URBiS: Hypka, Konieczna - Lipok 7, Bartkowiak 5, Hartman 3, Kuriata 3, Wabińska 3, Nurska 2, Cygan 2, Matysek 2,  Schlabs 1

W sobotę lublinianki zagrały z drużyną, która znalazła się w krajowej elicie... kilka dni temu. Chodzi o Sośnicę Gliwice. Zespół ze Śląska zastąpił w gronie superligowców Handball JKS Jarosław, po tym jak klub z Podkarpacia wycofał się z rozgrywek kilkanaście dni temu (SZCZEGÓŁY). – Decyzja o włączeniu gliwickiego klubu do rozgrywek jest wynikiem rozstrzygnięcia procedury przyznania „Dzikiej Karty”. Sośnica Gliwice ma za sobą bogatą historię sukcesów w polskiej piłce ręcznej kobiet. Klub trzykrotnie zdobywał tytuł Mistrza Polski oraz dwanaście razy stawał na podium krajowych mistrzostw, ostatni raz w 2001 roku. W minionym sezonie gliwiczanki rywalizowały w Lidze Centralnej. Wrócą do najwyższej klasy rozgrywkowej po 17 latach – czytamy na stronie superligakobiet.pl.

Biało-zielone nie miały litości dla beniaminka, którego rozbiły różnicą 21 trafień. Poprawiły także grę w defensywie, choć trzeba podkreślić, że rywalki miały duże problemy ze skutecznością w ataku. Wyraźna dominacja MKS-u FunFloor na przestrzeni całego spotkania nie podlegała jednak wątpliwości.

MKS FunFloor Lublin - SPR Sośnica Gliwice 40:19 (19:8)

MKS FunFloor: Mamic 1, Wdowiak - Balsam 8, Szynkaruk 7, Fedeńczak 5, Nieuwenweg 4, Posavec 3, Andruszak 3, Planeta 3, Pastuszka 3, D. Więckowska 1, Rosiak 1, Olek 1, M. Więckowska 1

Sośnica: Kordowiecka, Musakova 1, Kubisztal - Byzdra 4, Leśniak 4, Dorsz 4, Guziewicz 3, Białas 1, Dmytrenko 1

Ostatniego dnia memoriału gospodynie zagrały ze słowacką drużyną MSK Iuventa Michalovce. To była dla nich druga towarzyska potyczka z tym przeciwnikiem w trakcie trwającego lata. W ubiegłym tygodniu lublinianki pokonały ten zespół na wyjeździe 36:27. Tym razem triumfowały różnicą ośmiu goli. Komplet zwycięstw sprawił, że biało-zielone wygrały II Memoriał Edwarda Jankowskiego. Najlepszą strzelczynią turnieju została Zofia Bartkowiak z MKS URBiS Gniezno, natomiast spośród bramkarek wyróżniono Irynę Yablonska-Bobal z Iuventy.

Jesteśmy zadowoleni z tego, co wydarzyło się w ten weekend. Rozegraliśmy trzy dobre spotkania, wypróbowaliśmy wszystkie warianty taktyczne w ataku i obronie. Oczywiście chcielibyśmy mieć w składzie zawodniczki obecnie kontuzjowane, a głównie Sylwię Matuszczyk. Z uwagi na uraz Szimonetta Planeta również grała w tym turnieju tylko w obronie, czekamy na to, aż będzie mogła grać w ataku pozycyjnym – oceniła trener Majdzińska.

MKS FunFloor Lublin - MSK Iuventa Michalovce 29:21 (13:13)

MKS FunFloor: Wdowiak, Mamic - Balsam 7, Szynkaruk 7, Fedeńczak 3, Rosiak 2, Nieuwenweg 2, Tomczyk 2, M. Więckowska 2, Olek 1, Andruszak 1, Pastuszka 1

Iuventa: Yablonska-Bobal, Jakubikova - Kompaniets 5, Bacenkova 4, Popovcova 3, Wollingerova 2, Lukacova 2, Kowalik 2, Palova 1, Bieger 1

Pozostałe wyniki:
SPR Sośnica Gliwice - MSK Iuventa Michalovce 26:31
SPR Sośnica Gliwice - MKS URBiS Gniezno 13:32
MKS URBiS Gniezno - MSK Iuventa Michalovce 29:27

Klasyfikacja końcowa:
1. MKS FunFloor Lublin
2. MKS URBiS Gniezno
3. MSK Iuventa Michalovce
4. SPR Sośnica Gliwice
 
W trakcie memoriału lubelscy kibice po raz pierwszy mieli możliwość zobaczenia w akcji zawodniczek, które wzmocniły zespół po zakończeniu poprzedniego sezonu. Zmian kadrowych było wiele. Do składu ściągnięto: Anouk NieuwenwegSzimonettę PlanetęAleksandrę RosiakSylwię Matuszczyk oraz Antoniję Mamic. Z biało-zielonymi barwami pożegnały się zaś Sara Kovarova, Paulina Masna, Patrycja Noga, wypożyczona w zeszłym sezonie do Piotrcovii Karolina Sarnecka, Romana Roszak oraz Karolina Wicik. Natomiast w lipcu doświadczona Kinga Achruk ogłosiła zakończenie kariery. Kontrakty przedłużyły z kolei Magda Więckowska, Julia Pietras i Stela Posavec (SZCZEGÓŁY), Daria SzynkarukPaulina Wdowiak, Oktawia Fedeńczak (do niedawna Płomińska), Michalina Pastuszka, a także Joanna Andruszak.
 

Nowe dziewczyny bardzo szybko weszły w nasz rytm gry. Dużo też z nimi spędzamy czasu i rozmawiamy, żeby to dopracować. "Antosia" w bramce potrafi zatrzymywać rzuty ze stuprocentowych sytuacji, Szimonetta naprawdę dużo daje drużynie w obronie, Anouk jest bardzo wszechstronną zawodniczką, bo umie rzucić z drugiej linii i zagrać "jeden na jeden". Olę Rosiak znamy już z polskich i międzynarodowych parkietów, więc wiemy, na co ją stać. Brakuje jeszcze tylko Sylwii, która boryka się z delikatną kontuzją, ale myślę, że na ligę będzie już gotowa – przyznała Daria Szynkaruk.

Nadal nie wiadomo, w jakim terminie MKS FunFloor rozegra swój pierwszy mecz o stawkę w nowym sezonie. Biało-zielone miały na inaugurację rozgrywek podjąć 31 sierpnia we własnej hali Handball JKS Jarosław. W teorii powinny więc zmierzyć się w tym czasie z Sośnicą Gliwice, która zastąpiła ekipę z Podkarpacia. Oficjalną informację o tym, że klub ze Śląska dołączył do krajowej elity, przedstawiono 21 sierpnia. Od tamtej pory nie podano jednak do informacji publicznej dokładnej daty spotkania premierowej kolejki, które najprawdopodobniej zostanie przełożone. Sośnica potrzebuje bowiem jeszcze trochę czasu na adaptację do nowej sytuacji. Wszystko więc wskazuje na to, że premierowe ligowe starcie czeka lublinianki dopiero 14 września w Kaliszu. – Najważniejsze jest dla mnie teraz, żeby okres przygotowawczy został przedłużony i dziewczyny były w optymalnej dyspozycji motorycznej na początek sezonu. Będziemy szukać sparingpartnerów na najbliższe dwa tygodnie i posiłkować się graniem z mężczyznami – stwierdziła Edyta Majdzińska.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama