reklama
reklama

Europejskie puchary w Lublinie. 16-krotny mistrz wróci na lubelski stadion

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Dominik Smagała

Europejskie puchary w Lublinie. 16-krotny mistrz wróci na lubelski stadion - Zdjęcie główne

foto Dominik Smagała

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

SportW drugiej połowie nadchodzącego lata na Motor Lublin Arenie po raz kolejny w historii zagoszczą rozgrywki międzynarodowe. Wszystko za sprawą Dynama Kijów.
reklama

- Z przyjemnością informujemy, że w sezonie 2025/2026 rozgrywek UEFA na Motor Lublin Arenie rozegrane zostaną mecze domowe Dynamo Kijów. Potwierdzamy podpisanie kontraktu z ukraińskim klubem na organizację spotkań w ramach europejskich pucharów. Szczegóły, w tym terminy meczów, ogłosimy po ich oficjalnym zatwierdzeniu przez UEFA. To kolejne wydarzenie o międzynarodowym charakterze w naszym mieście – dziękujemy za zaufanie i już teraz zapraszamy kibiców na trybuny! - czytamy w mediach społecznościowych lubelskiego obiektu.
 
 
Ukraińskie zespoły nie rozgrywają meczów międzynarodowych na własnych obiektach z powodu trwających za naszą wschodnią granicą działań wojennych. Ubiegłego lata Dynamo zorganizowało na stadionie w Lublinie trzy mecze eliminacji Ligi Mistrzów. Pod koniec lipca biało-niebiescy pokonali przy ulicy Stadionowej ekipę serbskiego Partizana Belgrad, następnie zremisowali ze szkockim Rangers FC, a w ostatniej rundzie ulegli FC Red Bull Salzburg. Łącznie zmagania drużyny ze stolicy Ukrainy obejrzało na trybunach Areny 20 153 widzów, czyli średnio 6 717 osób na spotkanie.

 
Po konfrontacjach w Lublinie klub z Kijowa zdecydował się na przenosiny do niemieckiego Hamburga, gdzie występował w roli gospodarza podczas czterech spotkań Ligi Europy. Tam średnia widzów nieznacznie przekroczyła pięć tysięcy na mecz. - Szczerze mówiąc, jesteśmy zmęczeni drogą, którą pokonywaliśmy w zeszłym sezonie. W Lublinie jest bardzo ładny stadion, to najlepsza opcja - przyznał w wywiadzie z kanałem TaToTake właściciel Dynama, Ihor Surkis. Z wywiadu, który przetłumaczył i opublikował w swoich social mediach Bartłomiej Banasiewicz z Polskiego Instytutu Dyplomacji Sportowej, można się ponadto dowiedzieć, że ukraiński biznesmen umówił się na współfinansowanie pielęgnacji płyty głównej Motor Lublin Areny. 
 
https://lublin24.pl/sport/jeszcze-nie-teraz-porazka-bogdanki-luk-w-polfinale-zdjecia/oQoFqTgTfLMKyEykKqpU
 
W przyszłym sezonie biało-niebiescy mają rozegrać na lubelskim obiekcie każde domowe pucharowe spotkanie, zarówno w eliminacjach, jak i fazie ligowej. Dynamo będzie najprawdopodobniej przystępować latem do kwalifikacji Champions League. Po 25 kolejkach kijowianie prowadzą bowiem w tabeli ukraińskiej najwyższej klasy rozgrywkowej i zmierzają po 17. mistrzostwo kraju w historii klubu.
 
Przypomnijmy, że docelowo na Motor Lublin Arenie swoje mecze rozgrywka drużyna piłkarzy Motoru, ale stadion jest własnością MOSiR "Bystrzyca" w Lublinie. Ukraińcy płacili spółce za wynajem obiektu w poprzednim sezonie.
 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama
logo