Przypomnijmy, że ukraińskie zespoły nie rozgrywają meczów na arenie międzynarodowej na własnych obiektach z powodu działań wojennych, które mają miejsce za naszą wschodnią granicą. Dlatego już po raz piąty w obecnym sezonie ekipa z Kijowa wystąpiła na lubelskim stadionie w roli gospodarza. Tym razem podopieczni trenera Ołeksandra Szowkowskiego podejmowali mistrza Bośni i Hercegowiny.
Do przerwy Dynamo prowadziło 1:0, a obie strony nie prezentowały na boisku niczego szczególnego. Po zmianie stron Ukraińcy zagrali bardzo dobrą drugą połowę, podczas której strzelili aż pięć bramek i całkowicie zdominowali przebieg wydarzeń na murawie. Dzięki temu zasłużenie sięgnęli po pierwsze zwycięstwo w trwającej kampanii Ligi Konferencji Europy. Co ciekawe, każdego z goli zapisał na koncie inny zawodnik, więc do siatki trafiło aż sześciu graczy, a dwie asysty zaliczył Ołeksandr Pichalonok.
Następne spotkanie na arenie międzynarodowej czeka biało-niebieskich w czwartek, 27 listopada. Wówczas zagrają na wyjeździe z Omonią Nikozja. Na Motor Lublin Arenę kijowianie powrócą 18 grudnia, gdy zmierzą się z armeńskim FC Noah. Rywal ten nie wydaje się zbyt atrakcyjny dla kibiców, podobnie jak Zrinjski Mostar. Starcie mistrzów Ukrainy i Bośni obejrzało na trybunach lubelskiego stadionu zaledwie 1596 widzów, czyli wypełniono nieco ponad 10% krzesełek dostępnych na obiekcie. Co ciekawe, w sektorze gości pojawiła się grupa fanów, która zaprezentowała nawet pirotechnikę.
Bramki: Popow 21, Guerrero 56, Kabajew 59, Bujalski 67, Jarmołenko 78, Blanuta 83
Dynamo: Neszczeret - Tymczyk, Popow, Thiare, Mychawko, Pichalonok (71 Szaparenko), Mychajłenko, Bujalski (67 Jarmołenko), Kabajew (79 Torres), Guerrero (67 Blanuta), Ogundana (46 Wołoszyn)
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.