W dwa dni prawie sto nowych hospitalizacji
Systematycznie przybywa nowych zakażeń koronawirusem SARS-CoV-2 w całej Polsce, w tym też w woj. lubelskim. Co za tym idzie, zwiększa się też liczba pacjentów hospitalizowanych zmagających się z COVID-19.
- O ile w zeszłym tygodniu notowaliśmy niewielkie wzrosty liczby hospitalizowanych, o tyle w niedzielę zajętych zostało kolejnyh 36 łóżek covidowych. W poniedziałek rano odnotowano kolejny wzrost, tym razem o 60 zajętych łóżek - mówił podczas poniedziałkowej konferencji prasowej Lech Sprawka, wojewoda lubelski. - Wzrost uwidacznia się z opóźnieniem w stosunku do wzrostu liczby zakażeń, przesunięcie jest w granicach kilku dni. W poprzednim tygodniu dziennie wzrost zakażeń wynosił 150 względem poprzedniego tygodnia. W tym tygodniu w ślad za tymi liczbami, będą większe wzrosty liczby łóżek zajętych - dodał.
Najtrudniejsza sytuacja - dynamiczny wzrost zakażeń i hospitalizowanych - jest w rejonie zamojskim. W statystyce zakażeń na 100 tys. mieszkańców w układzie powiatowym w pierwszej piątce w województwie są trzy powiaty z tamtego terenu. Ponad 40 nowych dziennych zakażeń na 100 tys. mieszkańców jest w powiecie hrubieszowskim, w biłgorajskim - 39,2, w Białej Podlaskiej - 34,7, w świdnickim - 32,9, w Zamościu - 30,7, w Lublinie - 29,8, w Chełmie - 29,5, w puławskim 29, w radzyńskim - 28,3, w janowskim - 23,9, w lubelskim - 22,9. Najmniej nowych zakażeń w stosunku do liczby mieszkańców jest w pow. tomaszowskim - 10,1.
- W tym tygodniu zwiększymy liczbę łóżek covidowych w rejonie zamojskim, zaczniemy od szpitala w Hrubieszowie. Takie decyzje mogą być też podjęte wobec szpitali w byłym woj. bialsko-podlaskim - zapowiedział Lech Sprawka.
Kolejny moduł w szpitalu tymczasowym
Przybywa też zajętych łóżek w szpitalu tymczasowym w Targach Lublin. W poniedziałek hospitalizowanych były tam 53 osoby, w tym 4 leżące pod respiratorami. Dlatego też wojewoda podjął decyzję o uruchomieniu kolejnego modułu szpitala tymczasowego, czyli kolejnych 28 łóżek.
- Zaczną funkcjonować od środy. Będą dostępne 94 łóżka, w tym dziesięć respiratorowych. Jeśli będzie taka potrzeba, będziemy otwierać kolejne moduły - mówi Lech Sprawka.
Szpital tymczasowy dysponuje 402. łóżkami covidowymi oraz 80. łóżkami z dostępem do respiratora.
Jednostka zaczęła funkcjonować w połowie grudnia, w pierwszych tygodniach jego działania hospitalizowanych tam było niewielu pacjentów. Dlatego też idea uruchomienia szpitala tymczasowego w Lublinie była na przestrzeni ostatnich miesięcy wielokrotnie krytykowana, ze względu na koszty, jakie generuje placówka. W poniedziałek Lech Sprawka podał, ile kosztuje funkcjonowanie szpitala tymczasowego.
- Przygotowanie infrastruktury kosztowało 17,7 mln zł. Wyposażenie to dwie części: kupowane przez wojewodę - 12 mln zł oraz Agencję Rezerw Materiałowych - 12 mln zł. Przykładowo, w styczniu wynagrodzenia personelu pochłonęły 3,2 mln zł. Czynsz, media i usługi (np. odśnieżanie) kosztowały 1,4 mln zł. Po uruchomieniu trzeciego modułu koszty wzrosną, bo zwiększy się obsada personelu - wyliczał wojewoda.
Aktywność ograniczyć do niezbędnego minimum
W poniedziałek wojewoda zaapelował też do mieszkańców.
- Proszę nie zwlekać, gdy pojawiają się objawy, z kontaktem z lekarzem POZ-u. Zachęcam do przyjmowania skierowań na badania laboratoryjne, w celu stwierdzenia, czy jest się zakażonym. Jeśli tak, to wymagana jest ścisła izolacja. Albo w domu, albo w izolatorium. Brytyjska wersja koronawirusa, która jest już w naszym województwie, ma znacznie większy stopień zaraźliwości - przestrzegał.
Zwrócił się też do lekarzy pierwszego kopntaktu, by ci zachęcali do ujawniania przez pacjentów objawów.
- Nie zaniżajmy sztucznie statystyk zakażeń, nie chodzi tu o jakiś wyścig wizerunkowy między województwami. Potrzebna jest jak najpowszechniejsza identyfikacja zakażonych - wskazywał.
Ograczniczenie indywidualnej aktywności pozadomowej i pozazawodowej - to kolejne punkty apelu wojewody do mieszkańców.
- Tam gdzie nie jest to potrzebne, radzę ograniczyć aktywność do minimum przez trzy, cztery tygodnie. Pomoże to powstrzymać dynamikę transmisji. Apeluję też do samorządów, organizacji i innych podmiotów o powstrzymanie się od spotkań zawodowych, a przejście na formę zdalną - przekazał przedstawiciel Rządu RP w woj. lubelskim.
Wojewoda kontra koronasceptycy
Koronasceptycy byli ostatnim adresatem apelu Lecha Sprawki.
- Zwracam się też do sceptyków, którzy kwestionują, czy w ogóle jest pandemia. Szanuję każdy pogląd, ale niech teraz ograniczą upowszechnianie swoich opinii. Niech zostawią je dla siebie - mówił.
Zwrócił też uwagę na stosunkowo duży odsetek nowych zakażeń w Puławach.
- To też duże miasto, a jednocześnie ośrodek, w którym bardzo aktywni są sceptycy. Prowadzona jest tam intensywna akcja namawiająca m.in. restauratorów do łamania obostrzeń. Aktywny jest w tym m.in. poseł Jakub Kulesza (poseł na Sejm RP z Konfederacji - przyp. red.). To niepokojąca sytuacja. Należy postawić pytanie, czy nie zaczyna to mieć odzwierciedlenia we wskaźniku zakażeń? - skwitował wojewoda.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.