reklama
reklama

Mateusz Morawiecki o CPK: wsadzono kij w szprychy

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: Dominika Polonis

Mateusz Morawiecki o CPK: wsadzono kij w szprychy - Zdjęcie główne

foto Dominika Polonis

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Z Lublina Centralny Port Komunikacyjny (CPK) to projekt, który powstał za czasów rządów PiS. Obecni rządzący chcą go kontynuować, ale już na swoich zasadach i według swoich planów. Nie spodobało się to między innymi lubelskim politykom i byłemu premierowi, którzy uważają, że w takiej formie jest on zagrożeniem dla regionu.
reklama

W czwartek (4 lipca) do Lublina z wizytą przyjechał były szef rządu Mateusz Morawiecki. Na Dworcu Lublin spotkał się on z przedstawicielami samorządu z regionu – prezydentami miast, burmistrzami, posłami i radnymi miejskimi oraz wojewódzkimi.

Tematem tej wizyty był nowy projekt CPK, który politycy PiS uważają za zagrożenie dla rozwoju województwa lubelskiego.

- CPK razem z dziesięcioma szprychami miało przełamać klątwę zaborów. Stworzyć nową komunikację dla Polski, łączącą Zamość, Chełm, Rzeszów, Lublin z Warszawą i dalej Poznaniem, Gdańskiem. Rząd Donalda Tuska działa w interesie Niemiec i chce wykluczyć komunikacyjnie wschodnią Polskę w tym Lublin – mówi Mateusz Morawiecki, polityk PiS.

Politycy rządzącej opozycji stanęli murem za Morawieckim. - Donald Tusk wsadził kij w szprychy. Kij, który ma zniszczyć Polskę – uważa polityk.

Centralny Port Komunikacyjny to planowany węzeł transportowy oparty na zintegrowanych ze sobą węzłach: lotniczym i kolejowym, spójnych z układem sieci drogowej. Węzeł ma być zlokalizowany pomiędzy Warszawą a Łodzią i stanowić punkt przesiadkowy oraz hub cargo.

Lokalizacja portu znajduje się w centralnej części Polski, a więc na skrzyżowaniu szlaków komunikacyjnych, co pozwolić ma na maksymalizację użyteczności dla mieszkańców Polski. W założeniach przewiduje się inwestycję o powierzchni 3.000 hektarów.

- Polską rządzi dzisiaj oberambasador Republiki Federalnej Niemiec, a nie premier Rzeczypospolitej Polskiej. Dlatego precz z tym rządem i żądajmy przywrócenia wielkiej rozwojowej inwestycji polskiej CPK – unosił się Przemysław Czarnek, poseł PiS z Lublina.

Premier Donald Tusk kilka dni temu poinformował, że do roku 2032 powstanie lotnisko w Baranowie oraz pierwszy odcinek kolei. Będą to pierwsze elementy Centralnego Portu Komunikacyjnego. Docelowo ma on obsługiwać 34 miliony pasażerów rocznie z możliwością dalszej rozbudowy.

reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
reklama
reklama