Były wiceminister sprawiedliwości Marcin Romanowski i drugi po Michale Wosiu poseł Zjednoczonej Prawicy dostanie zarzuty prokuratorskie i może trafić do aresztu. Sejmowa komisja regulaminowa spraw poselskich i immunitetowych zarekomendowała Sejmowi uchylenie jego immunitetu.
Jest to pokłosie tego, że prokuratura zebrała materiał dowodowy, który mówi o udziale posła „w zorganizowanej grupie mającej na celu popełnianie przestępstw przeciwko mieniu, a w szczególności poprzez przekraczanie uprawnień i niedopełnienie obowiązków oraz poświadczenie nieprawdy w dokumentach, wyrządzanie szkody w wielkich rozmiarach w mieniu Skarbu Państwa, w celu osiągnięcia korzyści osobistych i majątkowych”.
- Zróbmy tak. Będę namawiał posła Romanowskiego, posła z województwa lubelskiego do tego, aby zrzekł się immunitetu pod warunkiem, że immunitetu zrzeknie się Roman Giertych. Jeden do jednego. Bądźmy uczciwi. Romanowski zrzeka się immunitetu przed głosowaniem Sejmu pod warunkiem, że rezygnuje też Roman Giertych – proponuje Przemysław Czarnek, poseł z Lublina.
Rzecznik prokuratora generalnego prokurator Anna Adamiak informuje, że zgromadzony w sprawie materiał dowodowy wskazuje na dostatecznie uzasadnione podejrzenie, że poseł Marcin Romanowski popełnił 11 przestępstw.
- Pozbawienie immunitetu to próba zemsty politycznej. Ma to charakter wendetty. Jeszcze immunitetu nie został pozbawiony i w każdej chwili może przyjść moment otrzeźwienia, gdy obecni rządzący nie stwierdzą, że przekraczają już bardzo czerwoną linię, za którą może nie być odwrotu – stwierdza polityk Mateusz Morawiecki.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.