reklama

Nowy wicewojewoda: Nie należę do żadnej partii

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: DSM

Nowy wicewojewoda: Nie należę do żadnej partii - Zdjęcie główne

- Sprawami bezpieczeństwa zajmowałem się od dawnych, dawnych lat. Od chwili ukończenia studiów wojskowych - deklaruje Bolesław Gzik | foto DSM

Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościWiadomo już, jakie zadania w Lubelskim Urzędzie Wojewódzkim w Lublinie przejmie Bolesław Gzik. Nowy wicewojewoda deklaruje, że nie działa w żadnej partii politycznej, a wojewoda tłumaczy powody powołania kolejnego "wice".

Zajmie się granicą z Ukrainą


Nowy wicewojewoda wie już, jakie będzie miał zadania w Urzędzie Wojewódzkim. Bolesław Gzik będzie bezpośrednio nadzorował wydział polityki społecznej, Wojewódzką Inspekcję Geodezyjną i Kartograficzną, Wojewódzki Inspektorat Ochrony Roślin i Nasiennictwa, Wojewódzki Inspektorat Transportu Drogowego oraz Lubelski Zarząd Obsługi Przejść Granicznych.


- Może jest to niewielka ilość podległych komórek, ale mają one szeroki zakres i dużą ilość zadań. Szczególną uwagę zwracam na ostatni z wymienionych podmiotów. Jest to jednostka realizująca bardzo ważne zadania na granicy wschodniej - powiedział Lech Sprawka. - Na brak zajęć pan wojewoda narzekał nie będzie - dodał.

W wojsku, u wojewody i w starostwie


Bolesław Gzik w przeszłości był zawodowo związany z wojskiem polskim oraz samorządem (pisaliśmy o tym TUTAJ).


- Sprawami bezpieczeństwa zajmowałem się od dawnych, dawnych lat. Od chwili ukończenia studiów wojskowych, poprzez służbę w wojsku polskim, a później troszeczkę w Lubelskim Urzędzie Wojewódzkim oraz będąc starostą powiatu janowskiego, a następnie naczelnikiem Wydziału Zarządzania Kryzysowego w Starostwie Powiatowym w Janowie Lubelskim - zaznaczył nowy wicewojewoda lubelski.

Bezpartyjny?


Bolesław Gzik został zapytany podczas czwartkowej konferencji prasowej o to, czy należy do jakiejś partii politycznej.


- Aktualnie nie - odpowiedział po chwili milczenia.

W ostatniej kampanii wyborczej przed jesiennymi wyborami parlamentarnymi, nowy wicewojewoda udzielał się w zakresie promocji Jana Kanthaka, kandydata do Sejmu RP i polityka partii Solidarna Polska, który z powodzeniem startował z listy wyborczej Prawa i Sprawiedliwości. W internecie łatwo można znaleźć informacje o tym, że Bolesław Gzik w październiku ub.r. organizował spotkanie kandydata i ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry z mieszkańcami powiatu janowskiego. Sam w 2011 roku nieskutecznie ubiegał się o mandat posła z listy wyborczej partii Polska Jest Najważniejsza.


Po co nam trzech wojewodów?


Od listopada ub.r. stanowisko wojewody lubelskiego zajmuje Lech Sprawka, który zastąpił Przemysława Czarnka, ponieważ ten uzyskał mandat posła na Sejm RP. Z kolei od 2015 roku funkcję wicewojewody w LUW w Lublinie pełni Robert Gmitruczuk. Skąd w ogóle wziął się pomysł zatrudnienia drugiego wicewojewody?


- Związane jest to ze wzrostem liczby zadań. Myślę, że doświadczenie poprzedniej kadencji, które przejawiło się w bardzo dużej ilości programów społecznych, spowodowało znaczny wzrost zadań dla wojewody. Natomiast jak ważna jest administracja rządowa na poziomie województwa, pokazał czas koronawirusa. Skuteczne działanie w sytuacjach kryzysowych jest niezmiernie ważne, doświadczaliśmy tego w początkowej fazie epidemii, ale i teraz, w fazie znoszenia ograniczeń, pracy wcale nie jest mniej - wyjaśnił Lech Sprawka.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE