Gospodarze przystępowali do meczu po zwycięstwie na wyjeździe 54:36, będąc murowanym faworytem rewanżu. Po pierwszej serii startów przewaga lublinian nad rywalami była jeszcze większa, bowiem prowadzili 15:9. Co prawda przed rozpoczęciem zawodów "Lwy" z Częstochowy deklarowały chęć walki o korzystny rezultat, jednak skończyło się jedynie na szumnych zapowiedziach.
CZYTAJ TAKŻE: Szczypiornistki zaprezentowały się kibicom (ZDJĘCIA)
Dla kibiców zgromadzonych na stadionie przy Alejach Zygmuntowskich ważny był fakt, że do składu powrócił po kontuzji Jack Holder. Australijczyk nie zaliczył jednak udanego premierowego biegu po dłuższej nieobecności, ponieważ zameldował się w nim na mecie jako ostatni. 27-latek wyciągnął wnioski ze słabego wyścigu i w piątej gonitwie zanotował zdecydowane zwycięstwo. Humor po zerowej zdobyczy punktowej z trzeciego biegu poprawił sobie także Fredrik Lindgren, który po wspaniałej walce z Maksymem Drabikiem sięgnął po dwa oczka z bonusem. W szóstym wyścigu doszło do dużej niespodzianki, gdy Bartosz Zmarzlik musiał uznać wyższość Jakuba Miśkowiaka. Poza tym Platinum Motor kontrolował przebieg zawodów i drugą przerwę na równanie toru rozpoczynał, wygrywając 26:16.
Po dziewiątym biegu na trybunach rozległo się głośne "finał jest nasz" śpiewane przez lubelskich fanów. Podopieczni trenera Macieja Kuciapy prowadzili wówczas 34:20 i mieli już zapewniony udział w trzecim z rzędu finale PGE Ekstraligi.
CZYTAJ TAKŻE: Koszykarze coraz bliżej startu sezonu
Dwa wyścigi później "Koziołki" miały już 22 punkty przewagi, dobijając przeciwników dwoma podwójnymi zwycięstwami. Ostatecznie obrońcy mistrzowskiego tytułu triumfowali, gromiąc częstochowskie "Lwy" 58:32. Takiej demolki w tym dwumeczu nie spodziewali się chyba nawet najwięksi optymiści wśród kibiców Platinum Motoru.
Platinum Motor Lublin - 58 pkt
9. Jarosław Hampel - 8+1 (3,2,1,2*,-)
10. Dominik Kubera - 7+1 (3,1*,3,0)
11. Fredrik Lindgren - 10+2 (0,2*,2*,3,3)
12. Jack Holder - 9 (0,3,3,3,-)
13. Bartosz Zmarzlik - 14 (3,2,3,3,3)
14. Mateusz Cierniak - 7+1 (3,2*,1,1)
15. Bartosz Bańbor - 3+1 (1,1*,1)
CZYTAJ TAKŻE: Motor zremisował sparingowo z Polonią w Warszawie
Tauron Włókniarz Częstochowa - 32 pkt
1. Mikkel Michelsen - 7 (2,0,2,1)
2. Jakub Miśkowiak - 9 (2,3,0,2)
3. Kacper Woryna - 5+3 (1*,0,2,1*)
4. Maksym Drabik - 2 (1,1,0,-)
5. Leon Madsen - 7+1 (1*,3,1,0,2)
6. Franciszek Karczewski - 2 (2,0,0)
7. Kacper Halkiewicz - 0 (0,0,0)
8. Kajetan Kupiec - nie startował
Bieg po biegu:
1. (67,76) Hampel, Michelsen, Woryna, Lindgren - 3:3 (3:3)
2. (67,89) Cierniak, Karczewski, Bańbor, Halkiewicz - 4:2 (7:5)
3. (67,78) Zmarzlik, Miśkowiak, Madsen, Holder - 3:3 (10:8)
4. (67,91) Kubera, Cierniak, Drabik, Karczewski - 5:1 (15:9)
5. (67,83) Holder, Lindgren, Drabik, Woryna - 5:1 (20:10)
6. (68,35) Miśkowiak, Zmarzlik, Bańbor, Michelsen - 3:3 (23:13)
7. (67,79) Madsen, Hampel, Kubera, Halkiewicz - 3:3 (26:16)
8. (68,85) Zmarzlik, Woryna, Cierniak, Drabik - 4:2 (30:18)
9. (67,74) Kubera, Michelsen, Hampel, Miśkowiak - 4:2 (34:20)
10. (67,94) Holder, Lindgren, Madsen, Karczewski - 5:1 (39:21)
11. (67,73) Holder, Hampel, Michelsen, Madsen - 5:1 (44:22)
12. (67,54) Lindgren, Miśkowiak, Bańbor, Halkiewicz - 5:1 (48:24)
13. (68,13) Zmarzlik, Madsen, Woryna, Kubera - 3:3 (51:27)
14. (67,98) Lindgren, Michelsen, Woryna, Bańbor - 3:3 (54:30)
15. (67,59) Zmarzlik, Miśkowiak, Cierniak, Madsen - 4:2 (58:32)
CZYTAJ TAKŻE: Tak Wisła Puławy świętowała 100-lecie klubu (ZDJĘCIA)
Sędzia: Arkadiusz Kalwasiński
Komisarz toru: Maciej Głód
Najszybszy czas dnia: 67,54 sek - Fredrik Lindgren w biegu nr 12
Wynik dwumeczu: 112:68 dla Platinum Motoru
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.