O tym, że Hampel odejdzie po sezonie z lubelskiego klubu, spekulowano już od wielu tygodni. Te informacje zostały potwierdzone po zakończeniu finału PGE Ekstraligi, w którym "Koziołki" pokonały na wyjeździe Betard Spartę Wrocław (SZCZEGÓŁY). W pomeczowym magazynie na antenie stacji Canal+ prezes Jakub Kępa oznajmił, że "Mały" nie będzie jeździł dla Platinum Motoru w przyszłym roku. – Nasze drogi się rozchodzą, nad czym bardzo ubolewam. To była najcięższa decyzja, jaką do tej pory musiałem podjąć. Oczywiście ją analizowałem. Rozstajemy się jednak w bardzo pozytywnych relacjach. Nie ma między nami żadnych negatywnych emocji. Mam nadzieję, że Jarek zakończy karierę w Motorze i nasze drogi się jeszcze zejdą. W przyszłym sezonie życzę mu takiej formy, jaką prezentował w play-offach – stwierdził klubowy sternik.
CZYTAJ TAKŻE: Szczypiornistki z kolejnym zwycięstwem (ZDJĘCIA)
– Bardzo się cieszę, że przez cztery lata byłem częścią tak fantastycznego zespołu i poznałem w Lublinie tylu wspaniałych ludzi. Ogromnie za to dziękuję, bo z każdym meczem i sezonem to była wielka przyjemność – powiedział Hampel, nie chcąc przy tym potwierdzić, że przejdzie do zielonogórskiego Enea Falubazu. Nie wykluczył także scenariusza, w którym w przyszłości znów będzie jeździł z "Koziołkiem" na plastronie.
41-letni żużlowiec wywalczył w niedzielny wieczór swoje dziewiąte złoto w karierze, a ogółem piętnasty medal Drużynowych Mistrzostw Polski. Jego popularność wśród kibiców Platinum Motoru zaowocowała nawet internetową petycją, w której domagano się pozostania Hampela w klubie (więcej TUTAJ). Ostatecznie jednak "Mały" żegna się z Lublinem, po zdobyciu srebra w 2021 roku oraz dwóch tytułów mistrzowskich z rzędu.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.