Ostatnie tygodnie to dla Mateusza Cierniaka przejście w żużlową dorosłość. Po absolutnej dominacji na szczeblu młodzieżowym, między innymi dwukrotnym wygraniu cyklu SGP2, teraz tarnowianin przeszedł w wiek seniorski. W obecnym sezonie zadba o zdobywanie punktów z pozycji U24 dla Orlen Oil Motoru Lublin. Inauguracja sezonu w jego wykonaniu była niewątpliwie niezła, choć pozostawiała spore pole do poprawy. Cierniak zmagania ligowe otworzył pięcioma oczkami w czterech startach.
CZYTAJ TAKŻE: Kibice na meczu Motoru Lublin z Arką Gdynia (ZDJĘCIA)
Taka postawa na arenie ligowej musi z pewnością pozostawiać niedosyt u zawodnika, który indywidualnie brylował. Zakończył zmagania w IMME oraz turnieju o Złoty Kask na piątym miejscu. Najpierw mierzył się z czołówką polskich rajderów, w żaden sposób nie ustępując nikomu, a potem w świetnym stylu stawił czoła czołówce PGE Ekstraligi.
Teraz przed nim ogromne wyzwanie. Został nominowany jako dzika karta przed zawodami na Stadionie Narodowym. Te zawody to zawsze spora zagadka, biorąc pod uwagę że to tor jednodniowy, szykowany jedynie na tę okazję. To również spore wyróżnienie dla 22-latka, który został wybrany kosztem choćby Macieja Janowskiego czy Patryka Dudka, którzy utracili stałą przepustkę do cyklu.
CZYTAJ TAKŻE: Siatkarze o włos od półfinału PlusLigi
Zawody w Warszawie już 11 maja, a najbliższa szansa, by zobaczyć Cierniaka i całą ekipę mistrzów Polski w najbliższy piątek od godz. 20:30 na stadionie przy Alejach Zygmuntowskich 5. Rywalem Stal Gorzów.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.