Bogdanka LUK Lublin do Nysy na mecz z miejscową Stalą pojechała jako lider tabeli PlusLigi oraz po to, by walczyć o awans do turnieju finałowego Pucharu Polski. Oczywiście podopieczni Stephane'a Antigi byli zdecydowanymi faworytami tej potyczki.
Pierwszy set był dla nich jednak dość trudny i wygrali go 25:22. Z kolei w drugim miejscowi sprawili niemałą sensację i wygrali z mistrzami Polski aż 26:16. Kibice mogli zastanawiać się, jak to się stało, ale lublinianie już w trzeciej odsłonie pokazali, że był to jedynie wypadek przy pracy. Na prowadzenie wrócili dzięki wygraniu partii 25:17.
Czwarta odsłona okazała się ostatnią w całym meczu, a w niej Stal jeszcze powalczyła, ale urwała LUK-owi tylko 20 punktów. Żółto-czarni wygrali więc 3:1 i do Lublina mogą wrócić w świetnych humorach. Co więcej, awansowali do finałowego turnieju Pucharu Polski. W półfinale, który zostanie rozegrany 10 stycznia w Krakowie, lublinianie zagrają z Indykpolem AZS-em Olsztyn.
Stal Nysa - Bogdanka LUK Lublin 1:3 (22:25, 25:16, 17:25, 20:25)
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.