Orlen Oil Motor Lublin walczył, ale nie był w stanie odrobić 18-punktowej straty i w niedzielę przegrał wielki finał PGE Ekstraligi z Pres Grupą Deweloperską Toruń. Lublinianie po trzech złotych medalach z rzędu muszą zadowolić się srebrem, a kibice muszą pogodzić się z nadchodzącą przebudową składu.
Wiadomo, że w przyszłym sezonie nie zobaczymy w Lublinie Wiktora Przyjemskiego, który wróci do Polonii Bydgoszcz. Z klubem pożegna się także Dominik Kubera. - Dziękuję za te pięć lat, które tutaj spędziłem. Mam stąd wiele pięknych wspomnień, to był świetny okres. Nie mówię "do widzenia", tylko "do zobaczenia". Mam nadzieję, że jeszcze kiedyś tutaj wrócę - powiedział "Domin" w rozmowie z Łukaszem Benzem na antenie Canal+ Sport.
W rozmowie z tym samym dziennikarzem swoje odejście z zespołu potwierdził także Jack Holder. - To były wspaniałe trzy lata, ale muszę powiedzieć do widzenia. Być może jeszcze tutaj wrócę. Lublin to bardzo profesjonalny klub, który bardzo mi pomógł. Dziękuję prezesowi, zarządowi, wszystkim ludziom, którzy go tworzą. Jestem wdzięczny, nie jestem w stanie wszystkim podziękować - mówił z kolei Australijczyk. Sam przyznał, że jeszcze nie wie, kto będzie jego nowym pracodawcą.
Na razie nie ma oficjalnego potwierdzenia, kto zastąpi Kuberę i Holdera. Według medialnych doniesień mają być to Martin Vaculik oraz Kacper Woryna.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.