reklama
reklama

Motor Lublin przegrał z Wisłą Kraków (ZDJĘCIA)

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

SportPiłkarze lubelskiego Motoru doznali drugiej z rzędu ligowej porażki. W meczu 9. kolejki trwającego sezonu Fortuna I ligi podopieczni Goncalo Feio ulegli na Arenie Lublin Wiśle Kraków 1:4.
reklama

W ostatnich kilkunastu dniach poprzedzających mecz, dużym echem odbił się dyskurs na temat ewentualnej obecności na trybunach kibiców Wisły. Fani z Grodu Kraka ostatecznie nie zostali wpuszczeni na Arenę Lublin, choć przedstawiciele lubelskiego klubu dwukrotnie zastanawiali się nad decyzją w tej sprawie. Motor opublikował nawet dwa oświadczenia dotyczące wspomnianej kwestii. – Mecz ten od początku został przez Policję zakwalifikowany jako impreza masowa podwyższonego ryzyka. W związku z podjętą i zakomunikowaną przez Klub decyzją o nieudostępnieniu sektora dla kibiców gości, a w konsekwencji brakiem ich obecności na tym meczu, w dniu 13 września br. Klub złożył wniosek o zniesienie rygoru podwyższonego ryzyka, który generuje dla niego ogromne straty na poziomie kilkudziesięciu tysięcy złotych poprzez podwójne zaangażowanie osobowe ze strony Policji i służby ochroniarskiej, a także olbrzymie koszty społeczne i wizerunkowe związane z dużą mobilizacją policjantów na wydarzenie, które tego nie wymaga – czytamy w komunikacie na oficjalnym klubowym portalu.

reklama

W dalszej części oświadczenia Motor odniósł się do decyzji policji i... udostępnił w Internecie pismo, które otrzymał od jej komendanta. – Pomimo tego, że jest to mecz przeznaczony tylko i wyłącznie dla kibiców Motoru, utrzymany został rygor imprezy masowej o podwyższonym ryzyku. To decyzja zupełnie irracjonalna i niezrozumiała. Do wiadomości kibiców przekazujemy w/w pismo. Mimo wszystko Klub liczy na to, że Policja ustąpi ze swojego stanowiska co do meczu podwyższonego ryzyka i nie będzie obarczała Motoru, a także lubelskiej społeczności gigantycznymi kosztami dodatkowej ochrony podczas sobotniego spotkania – napisano.

reklama

Decyzję skomentował w mediach społecznościowych prezes Wisły, Jarosław Królewski. – Generalnie jedyny „racjonalny” powód takiego stanu rzeczy, to fakt, że kibice Wisły Krakow są tak głośni w swoim dopingu, że kibice lokalnych klubów tudzież kluby, martwią się,że zostaną zagłuszeni podczas spotkania, wszelkie inne powodu są „racjonalnie” absurdalne. EOT – stwierdził.

Sektor gości świecił w sobotę pustkami, w przeciwieństwie do pozostałych części stadionu, gdzie zgromadziło się niemalże 12 tysięcy widzów. W początkowych fragmentach spotkania głośny doping niósł żóło-biało-niebieskich do widowiskowej, kombinacyjnej gry. Wrzawa z trybun podniosła się znacząco, gdy tuż przed upływem kwadransa rywalizacji sędzia Tomasz Kwiatkowski pokazał Angelowi Rodado z Wisły czerwoną kartkę za brutalny atak na Filipie Wójciku. Po chwili jednak arbiter skonsultował tę decyzję z VAR-em i zamienił "czerwo" na żółty kartonik.

reklama

Po okresie, w którym "Motorowcy" mieli przewagę i tworzyli sytuacje bramkowe, dość przypadkowego gola strzelili krakowianie. Po błędzie Sebastiana Rudola w okolicach własnego pola karnego, do siatki trafił Jesus Alfaro. Piłkarzowi "Białej gwiazdy" pomógł nieco fakt, że po jego strzale tor lotu piłki niefortunnie zmienił interweniujący Arkadiusz Najemski.

Po dwóch kwadransach lublinianie przegrywali już 0:2. Tym razem udział przy bramce dla Wisły mieli Marcel Gąsior, który złym podaniem sprokurował błąd Rudola, co przejęli rywale. Niedługo potem na listę strzelców przy biernej postawie Najemskiego wpisał się Rodado.

W dalszej części pierwszej połowy zarówno przyjezdni mieli okazje na podwyższenie wyniku, jak i Motor mógł strzelić bramkę kontaktową. Rezultat jednak nie uległ zmianie i ekipa z czerwonych strojach schodziła do szatni, prowadząc 2:0.

Po zmianie stron "Wiślacy" zadali trzeci cios. Po zagraniu ręką Piotra Ceglarza we własnym polu karnym sędzia wskazał na "wapno". Z jedenastu metrów nie pomylił się Rodado i miejscowi mieli już trzy gole straty.

W 75. minucie nadzieje lubelskich kibiców na korzystny rezultat odżyły, po tym jak bramkę dla Motoru zdobył Arkadiusz Najemski. Stoper gospodarzy wykorzystał bardzo dobre dośrodkowanie z rzutu rożnego autorstwa Damiana Sędzikowskiego i strzałem głową umieścił futbolówkę w siatce.

Więcej bramek dla "Motorowców" już nie padło, za to kolejny raz z trafienia cieszyli się zawodnicy klubu z Małopolski. Po zagraniu w polu karnym ręką Rafała Króla sędzia Kwiatkowski podyktował drugiego w meczu karnego, którego "na raty" wykorzystał Goku Roman. Jego pierwsze uderzenie obronił co prawda Łukasz Budziłek, ale przy dobitce był już bezradny. Gdy piłkarz Wisły cieszył się z bramki, w jego stronę poleciały plastikowe butelki. Jedną z nich odrzucił w trybuny David Junca, za co otrzymał czerwoną kartkę. Taki sam los spotkał Bartosza Wolskiego, który wbiegł na murawę z ławki rezerwowych i uczestniczył w zamieszkach. Chwilę wcześniej "czerwo" zobaczył także Kamil Wojtkowski, który głośno komentował decyzje arbitra o przyznaniu kolejnej "jedenastki".

Żółto-biało-niebiescy przegrali trzeci mecz w sezonie, w tym drugi na własnym boisku. W dodatku po raz pierwszy za kadencji trenera Goncalo Feio doznali tak wysokiej porażki i stracili komplet punktów w drugim spotkaniu z rzędu. Przed tygodniem ulegli bowiem na wyjeździe GKS Tychy 0:2. Sześć straconych goli w dwóch ostatnich kolejkach powinno być dla drużyny z Lublina zmartwieniem. Okazja, by się zrehabilitować w najbliższy piątek w Gdyni z tamtejszą Arką.

Motor Lublin - Wisła Kraków 1:4 (0:2)
Bramki: Najemski 74 - Najemski 22 (samobójcza), Rodado 29, 63 (z rzutu karnego), Roman 90+4

Motor: Budziłek – Wójcik, Rudol (73 Romanowski), Najemski, Luberecki, Gąsior, M. Król (56 Rybicki), Wojtkowski (56. R. Król), Wolski (64 Sędzikowski), Ceglarz, Wełniak (64 Śpiewak)

Wisła: Raton – Colley, Uryga, Carbo (66 Basha), Rodado (78 Sobczak) , Villar (Baena), Alfaro, Roman, Jaroch (66 Szot), Junca, Duda (78 Krzyżanowski)

Żółte kartki: R. Król – Rodado, Carbo, Basha, Alfaro, Colley

Czerwone kartki: Wojtkowski, Wolski – Junca

Sędziował: Tomasz Kwiatkowski (Warszawa)

Widzów: 11 827

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama