Dla Góralczyka to powrót do reprezentacji, w której pracował już w latach 2015-2018, będąc jednym z asystentów Adama Nawałki. Biało-czerwoni dotarli wówczas do ćwierćfinału Euro 2016, a także zagrali na Mistrzostwach Świata w Rosji.
CZYTAJ TAKŻE: Rok pracy trenera Feio w Motorze. Od dna tabeli II ligi do walki o Ekstraklasę
Natomiast 9 października 2018 roku Góralczyk objął trzecioligowy wówczas Motor. Szkoleniowcem lubelskiej drużyny był do końca czerwca 2019. W tym czasie zanotował na ławce trenerskiej 23 spotkania, w których zdobywał średnio 2,17 pkt na mecz. Na jego bilans złożyło się 15 zwycięstw, pięć remisów oraz trzy porażki.
Po odejściu z Motoru 49-letni dziś trener trafił do GKS-u Katowice, gdzie przez cztery lata pełnił funkcję dyrektora sportowego. Od lipca czekał na nowe wyzwania i propozycje. Co ciekawe, można go było spotkać na Arenie Lublin podczas sierpniowego starcia żółto-biało-niebieskich z "GieKSą" (więcej o meczu TUTAJ).
CZYTAJ TAKŻE: Żużlowcy coraz bliżej kolejnego mistrzostwa (ZDJĘCIA)
Reprezentacja Polski jest w trakcie kwalifikacji do przyszłorocznych mistrzostw Europy w Niemczech. Po pięciu kolejkach Robert Lewandowski i spółka zajmują dopiero czwarte miejsce w grupie E z dorobkiem sześciu punktów w pięciu kolejkach. Najbliższe mecze czekają biało-czerwonych w październiku.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.