reklama
reklama

Grad goli i wielkie emocje w starciu Motoru Lublin z Widzewem Łódź [ZDJĘCIA, WIDEO]

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

SportWalka do ostatnich sekund, siedem bramek i emocjonalny rollercoaster. Konfrontacja Motoru Lublin z Widzewem Łódź w 12. kolejce PKO BP Ekstraklasy była widowiskiem na bardzo wysokim poziomie. Kibice mogli wyjść ze stadionu usatysfakcjonowani, nawet pomimo faktu, że miejscowa drużyna doznała porażki.
reklama

Mecz nie mógł się rozpocząć dla gospodarzy lepiej. Już w pierwszej akcji spotkania świetne podanie na wolne pole od Christophera Simona otrzymał Michał Król, który wykorzystał swoją szybkość i zagrał do Piotra Ceglarza. Kapitan Motoru w pięknym stylu posłał piłkę do siatki piętą i na stadionie eksplodował szał radości. Bramka padła w 22. sekundzie gry i była najszybciej strzeloną w historii występów żółto-biało-niebieskich na Arenie Lublin. A doświadczony "Cegi" zapisał na swoim koncie trzeciego gola w obecnym sezonie ligowym.

Gdy upływał pierwszy kwadrans rywalizacji, podopieczni trenera Mateusza Stolarskiego prowadzili już 2:0. Tym razem gol padł po stałym fragmencie gry. Z rzutu wolnego dośrodkowywał Bartosz Wolski, a na listę strzelców po uderzeniu głową wpisał się Sebastian Rudol. Dla środkowego obrońcy było to drugie trafienie w sezonie, ale 29-latek zbytnio nie manifestował radości, ponieważ w latach 2019-21 bronił barw Widzewa.

reklama

Następnie inicjatywę przejęli goście i dość szybko przyniosło to efekty. W odstępie 180 sekund łodzianie doprowadzili do remisu za sprawą dwóch rzutów rożnych. Najpierw samobójcze trafienie zanotował Samuel Mraz, a niedługo potem bramkę na 2:2 strzelił Imad Rondić. Przynajmniej w jednej z tych sytuacji lepiej mógł się zachować stojący między słupkami Motoru Kacper Rosa.

Bramkarz lubelskiej drużyny był głównym winowajcą gola na 2:3, który padł jeszcze przed zejściem do szatni na przerwę. W niegroźnej sytuacji Rosa nie poradził sobie z pressingiem Rondicia i tak niefortunnie próbował wybijać piłkę, że ta odbiła się od nóg rywala i trafiła do siatki. Warto podkreślić, że "Rosi" otrzymał po tym błędzie duże wsparcie od kibiców prowadzących na Arenie zorganizowany doping.

reklama

Po zmianie stron zespół czterokrotnych mistrzów Polski podwyższył prowadzenie za sprawą świetnej akcji Jakuba Sypka i precyzyjnego uderzenia dobrze dysponowanego Frana Alvareza. Następnie "Motorowcy" starali się odrobić straty, ale długo "bili głową w mur".

W 78. minucie kontaktową bramkę zdobył wprowadzony z ławki rezerwowych Kacper Wełniak, ale po wideoweryfikacji sędzia Damian Sylwestrzak anulował to trafienie. Niedługo potem ten sam napastnik miał okazję, by cieszyć się z debiutanckiego gola na poziomie ekstraklasowym. Gospodarze złapali kontakt z rywalami i mieli jeszcze trochę czasu na walkę o remis, gdyż sędzia doliczył do drugiej połowy sześć dodatkowych minut. Ostatecznie więcej bramek nie padło i komplet punktów pojechał do Łodzi. Postawę Motoru i ambitną walkę do ostatnich sekund docenili fani z sektora H, którzy pomimo niekorzystnego wyniku długo dziękowali swoim ulubieńcom za postawę.

reklama

Motor Lublin - Widzew Łódź 3:4 (2:3)
Bramki: Ceglarz 1, Rudol 14, Wełniak 86 - Mraz 22 (samobójcza), Rondić 25, 42, Alvarez 56

Motor: Rosa - Stolarski (78 Wójcik), Rudol, Najemski, Palacz (63 Luberecki), Samper, Wolski, Ceglarz, Simon (63 Scalet), M. Król (Ndiaye), Mraz (78 Wełniak)

Widzew: Gikiewicz - Kastrati, Żyro, Ibiza (90+ Hajrizi), da Silva (61 Kozlovsky) , Alvarez, Shehu, Kerk (74 Hamulić), Sypek (61 Łukowski), Cybulski (61 Klimek), Rondić

Żółte kartki: Simon - Sypek, Shehu, Rondić

Sędziował: Damian Sylwestrzak (Wrocław)

Widzów: 13 357

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama