– Zmiany po awansie, Michał Żebrakowski i Przemysław Szarek opuszczą Motor Lublin – napisał w środowe popołudnie w mediach społecznościowych komentator TVP Sport, Sławomir Kwiatkowski. Tweet dziennikarza wywołał pewne poruszenie w kręgu kibiców żółto-biało-niebieskich. Wydaje się jednak, że wspomniane ruchy są mało prawdopodobne. Obaj zawodnicy mają bowiem umowy z klubem ważne do 30 czerwca 2024 roku. Szarek przedłużył swój kontrakt pod koniec stycznia i od tamtej pory zagrał w 12 spotkaniach, będąc ważnym graczem bloku defensywnego zespołu prowadzonego przez trenera Goncalo Feio. Natomiast Żebrakowski w minionym sezonie pauzował przez ponad osiem miesięcy z powodu kontuzji. Licznik jego występów w zakończonych rozgrywkach zatrzymał się na 12 meczach i dwóch bramkach. Po kampanii naznaczonej przez uraz 26-letniemu napastnikowi nie byłoby łatwo znaleźć nowego pracodawcy.
CZYTAJ TAKŻE: Tak piłkarze Motoru świętowali awans (ZDJĘCIA)
Biorąc pod uwagę dotychczasowe klubowe komunikaty transferowe, w kadrze Motoru jest dziesięciu piłkarzy, którym po 30 czerwca wygasają kontrakty. Pozostali są związani dłuższymi umowami. Wolnymi zawodnikami mogą od lipca zostać:
bramkarz: Igor Bartnik (jeden mecz w pierwszej drużynie w minionym sezonie)
obrońcy: Maksymilian Cichocki (13 meczów), Marcin Michota (jesienią wypożyczony do Lublinianki, wiosną do Podhala Nowy Targ), Sebastian Rudol (38 meczów)
pomocnicy: Marcel Gąsior (32 mecze), Jakub Lis (22 mecze) - wypożyczony z Pogoni Szczecin, Sebastian Rak (jesienią wypożyczony do Lublinianki, wiosną do KS Wiązownica), Wojciech Reiman (25 meczów), Marcel Złomańczuk (dwa mecze)
napastnik: Kacper Wełniak (17 meczów) - wypożyczony z Podbeskidzia Bielsko-Biała
W przypadku Gąsiora, Rudola i Wełniaka pojawiają się znaki zapytania. Pierwsi dwaj podpisali latem ubiegłego roku kontrakty na jeden sezon z opcją przedłużenia o kolejnych 12 miesięcy. Do tej pory Motor nie ogłosił związania się z tymi piłkarzami nowymi umowami, choć niewykluczone, że tak się stanie, ponieważ obaj byli znaczącymi postaciami składu żółto-biało-niebieskich. Dużą rolę na boisku odgrywał także Wełniak, sprowadzony zimą na transfer czasowy. – Wypożyczenie ważne jest do końca sezonu, w umowie zawarto zapis, na mocy którego po upłynięciu tego terminu, Motor może wykupić Wełniaka – pisał w styczniu oficjalny portal Podbeskidzia Bielsko-Biała. Lubelski klub pewnie zdecyduje się na definitywne pozyskanie 23-letniego napastnika, po tym jak strzelił on osiem goli i zanotował dwie asysty w rundzie wiosennej.
CZYTAJ TAKŻE: Filip Wójcik: Dokonaliśmy praktycznie niemożliwego
Póki co Motor nie poinformował o nowym kontrakcie trenera Goncalo Feio, któremu także pozostały dwa tygodnie do zakończenia aktualnej umowy. Niewykluczone również, że w najbliższym czasie poznamy nowego prezesa Motoru lub zostanie nim obecnie pełniący obowiązki sternika Robert Żyśko, który w marcu na okres trzech miesięcy zastąpił na stanowisku Pawła Tomczyka.
Przypomnijmy, że piłkarze żółto-biało-niebieskich awansowali w minioną niedzielę do Fortuna I ligi, po zwycięstwie nad Stomilem Olsztyn w finale baraży (więcej TUTAJ). Nowy sezon na zapleczu krajowej elity ruszy pod koniec lipca. "Motorowcy" zagrają na tym poziomie po raz pierwszy od 13 lat.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.