reklama
reklama

Motor Lublin wreszcie się przełamał

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Motor Lublin wreszcie się przełamał - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

SportPo raz pierwszy od 3 września piłkarze lubelskiego Motoru wygrali mecz w Fortuna I lidze. W 12. kolejce sezonu, po czterech z rzędu porażkach na zapleczu krajowej elity żółto-biało-niebiescy pokonali na wyjeździe Chrobrego Głogów.
reklama

Gramy w piątek z zespołem, który od momentu zmiany trenera, z meczu na mecz, jest coraz bardziej zorganizowany – mówił przed pierwszym gwizdkiem trener Motoru, Goncalo Feio. – Chrobry bazuje na organizacji gry w defensywie, często w niskiej obronie, ale też coraz lepiej posługuje się piłką. Drużyna ta buduje się na bazie dobrych wyników, na solidności i organizacji, przez co na pewno u siebie postawi nam trudne warunki. Z drugiej strony, dla mnie zawsze najważniejsza jest nasz zespół i nasze zadania. Zarówno poprzedni, jak i obecny tydzień oraz sparing z Radomiakiem, napawają optymizmem. Dynamika drużyny, czy też jakość działań techniczno-taktycznych jest na bardzo wysokim poziomie, więc wyjeżdżamy do Głogowa z naprawdę dobrą energią. Wszyscy bardzo mocno chcemy, dla siebie, naszych kibiców i całej społeczności Motoru Lublin, zdobyć te trzy punkty, na które czekamy już od jakiegoś czasu – podkreślał szkoleniowiec pochodzący z Portugalii.

reklama

Ważną informacją dla opiekuna żółto-biało-niebieskich był fakt, że Najwyższa Komisja Odwoławcza PZPN zawiesiła karę dyskwalifikacji pomocnika Bartosza Wolskiego na jeden mecz na okres sześciu miesięcy. Najskuteczniejszy strzelec Motoru w obecnym sezonie zobaczył czerwoną kartę w starciu z Wisłą Kraków i został pierwotnie zdyskwalifikowany na trzy kolejki, ale ostatecznie pauzował tylko w dwóch.

Bohaterem lubelskiego zespołu nie został jednak Wolski, lecz doświadczony Mariusz Rybicki. To właśnie bramka tego zawodnika na 1:0 zapewniła "Motorowcom" trzy punkty na Dolnym Śląsku. Popularny "Ryba" zapisał się na liście strzelców po składnej kontrze i asyście Michała Żebrakowskiego (gola można zobaczyć TUTAJ). Dla 30-letniego wychowanka UKS SMS Łódź było to pierwsze trafienie w sezonie, a dla "Żebra" premierowa asysta.

reklama

Podopieczni trenera Feio cieszyli się z trzech punktów po raz szósty w rozgrywkach. Wygrali zasłużenie, będąc zespołem lepszym, którzy stworzył więcej sytuacji bramkowych i kontrolował przebieg boiskowych wydarzeń. Poza tym lublinianie byli skuteczni w destrukcji i zaliczyli czwarty mecz w sezonie bez straconego gola. Co ciekawe, wszystkie te spotkania odbyły się na wyjazdach.

W następnej serii gier żółto-biało-niebiescy zmierzą się przed własną publicznością z Odrą Opole. Konfrontację zaplanowano w niedzielę o godzinie 12:40 na Arenie Lublin.

reklama

Chrobry Głogów - Motor Lublin 0:1 (0:1)
Bramka: Rybicki 20

Chrobry: Węglarz – Tabiś, Bougaidis, Malczuk, Michalec, Mucha (70 Plewka), Mandrysz (59 Bogusz), Hanc (59 Paz), Ozimek, Biel (59 Bartlewicz), Lebedyński (78 Wojtyra)

Motor: Budziłek – Wójcik, Rudol, Najemski, Palacz, Gąsior (74 Scalet), R. Król, Wolski, Ceglarz (73 Kamiński), Rybicki (65 M. Król), Żebrakowski (65 Kasprzyk)

Żółte kartki: Mandrysz – Najemski, Rudol, M. Król

Sędziował: Paweł Malec (Łódź)

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama