reklama
reklama

MKS FunFloor Lublin poznał terminy gier na arenie międzynarodowej

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

MKS FunFloor Lublin poznał terminy gier na arenie międzynarodowej - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

SportW najbliższy piątek piłkarki ręczne MKS FunFloor Lublin powrócą do ligowych zmagań po 13 dniach przerwy. Natomiast w listopadzie biało-zielone zaczną rywalizację w rozgrywkach międzynarodowych. Podopieczne Edyty Majdzińskiej poznały już dokładne terminy swoich potyczek z serbskim zespołem ZORK Jagodina w decydującej rundzie kwalifikacji Ligi Europejskiej.
reklama

Wicemistrzynie Polski po raz pierwszy zmierzą się z ekipą z Jagodiny na wyjeździe. Spotkanie zaplanowano na sobotę, 11 listopada o godzinie 19:00. Rewanż odbędzie się osiem dni później w hali Globus o godz. 18:00. Stawką dwumeczu będzie awans do fazy grupowej Ligi Europejskiej EHF.

Przed rozpoczęciem rywalizacji na arenie międzynarodowej, MKS czekają trzy mecze na krajowym podwórku. Już w piątek lublinianki zagrają w Piotrkowie Trybunalskim z tamtejszą Piotrcovią. Później przed biało-zielonymi dwa wymagające domowe sprawdziany z czołowymi zespołami tabeli. 31 października do hali Globus przyjedzie Zagłębie Lubin, natomiast 4 listopada KPR Gminy Kobierzyce. W poprzednim sezonie te drużyny zdobywały odpowiednio złoty i brązowy medal mistrzostw Polski. – Na pewno będą to cięższe mecze i wejdziemy na wyższy level z zespołami z wyższej półki – przyznaje skrzydłowa Daria Szynkaruk. – Patrzymy jednak głównie na siebie i na to, by grać coraz lepiej wraz z każdą kolejką. Zobaczymy, jak wyjdzie. Miejmy nadzieję, że pozytywnie dla nas. Po to trenujemy, żeby zwyciężać nie tylko ze słabszymi zespołami, ale też tymi najlepszymi – dodaje zawodniczka.

reklama

Przez ostatnie niemal dwa tygodnie w rozgrywkach Orlen Superligi trwała przerwa na spotkania reprezentacji. W towarzyskich konfrontacjach z Argentyną w biało-czerwonych barwach zagrało aż pięć szczypiornistek lubelskiego klubu: Magda Balsam, Weronika Gawlik, Paulina Masna, Patrycja Noga i Aleksandra Tomczyk. W wieku 31 lat w kadrze zadebiutowała Masna, natomiast jeszcze bardziej doświadczona Gawlik powróciła do drużyny narodowej po dwóch latach nieobecności. – Gra dla reprezentacji Polski wiąże się z nieco innymi emocjami, niż starcia ligowe. Na pewno było też trochę stresu. Czuję się wyróżniona. Cieszę się, że trener mnie docenił i chciał zobaczyć, jak wygląda moja forma na tym zgrupowaniu – powiedziała pierwsza z wymienionych. 

reklama

Polki pokonały rywalki z Ameryki Południowej dwukrotnie. W pierwszym meczu wygrały 34:26, natomiast w drugim 26:25. Poza piłkarkami, które wystąpiły w meczach kadry A, na reprezentacyjnym zgrupowaniu przebywały ponadto pełniące role rezerwowych Oktawia Płomińska, Paulina Wdowiak i Magda Więckowska, a także zawodniczki zaplecza pierwszego zespołu, czyli Michalina Pastuszka, Julia Pietras oraz Daria Szynkaruk.

Sparingi z Argentynkami stanowiły element przygotowań do nadchodzących mistrzostw świata, które odbędą się w Danii, Norwegii i Szwecji. Nasza drużyna narodowa rozpocznie zmagania w tym turnieju 30 listopada od meczu z reprezentacją Iranu. Następnie podopieczne selekcjonera Arne Senstada zagrają przeciwko Japonii (2 grudnia) oraz Niemkom dwa dni później.

reklama

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama