reklama
reklama

Mecz na szczycie dla Lublina! MKS zagrał jak z nut

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: KK

Mecz na szczycie dla Lublina! MKS zagrał jak z nut - Zdjęcie główne

PGE MKS FunFloor Lublin | foto KK

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

SportPGE MKS FunFloor Lublin zagrał świetnie w meczu z KPR-em Gminy Kobierzyce i zapisał na koncie bardzo ważne trzy punkty. Dzięki temu zawodniczki Pawła Tetelewskiego awansowały na drugie miejsce w ligowej tabeli!
reklama

Mecz pomiędzy MKS-em, a KPR-em nazywano hitem 20. kolejki Orlen Superligi kobiet i było to zdecydowanie słusznie miano. Stawką tego starcia było bowiem wskoczenie na drugie miejsce w ligowej tabeli. Do tego "Kobierki" były jedynym zespołem w całym kraju, którego lubliniankom nie udało się pokonać w tym sezonie. Na wyjeździe biało-zielone przegrały 24:31, a 22 stycznia w Lublinie gospodynie uległy gościom 23:25.

Miejscowe zaczęły mecz w świetnym stylu, bo od prowadzenia 2:0, ale gościnie były gotowe do walki i szybko odrobiły stratę. Starcie toczyło się na wysokim tempie i nie brakowało agresywnej gry, czego efektem były m.in. dwuminutowe kary Dominiki Więckowskiej i Szimonetty Planety w  18. minucie gry. Podopieczne Pawła Tetelewskiego wytrzymały jednak w trudny moment i w jego trakcie nawet prowadziły. Przed samą przerwą przyjezdne zdobyły trzy kolejne bramki, ale i tak to lublinianki zeszły na nią z prowadzeniem 13:11.

reklama

Po zmianie stron przewaga zespołu z Lublina się utrzymywała, a nawet rosła do czterech "oczek". MKS był tego dnia lepszym zespołem, a szczególnie w strefie defensywnej. Nawet jeśli miejscowym nie udawało się zdobywać bramek w ataku pozycyjnym, to później w obronie były w stanie zatrzymać "Kobierki". Gościnie w końcówce zaliczyły jeszcze mały zryw, ale w 56. minucie zatrzymał ich rzut karny wywalczony przez Michalinę Pastuszkę, a trafiony przez Magdę Balsam. Wówczas tablica wyników wskazywała 23:19 i biało-zielone były o krok od triumfu.

reklama

Po przerwie na żądanie rywalek MKS niepotrzebne się spieszył i napędzał przeciwniczki, a trener Teletlewski szalał przy linii. Wicemistrzyniom Polski nie udało się jednak odrobić straty i to lublinianki wygrały starcie wynikiem 26:22. Dzięki temu awansowały na drugie miejsce w tabeli, wyprzedzając bezpośrednie rywalki. 

PGE MKS FunFloor Lublin  - KPR Gminy Kobierzyce 26:22 (13:11)

Lublin: Wdowiak, Mamić, Gawlik - Posavec 7, Balsam 6, M. Więckowska 5, Pietras 3, Andruszak 3, Planeta 2, D. Więckowska 1, Pastuszka 1, Olek, Rosiak, Nieuwenweg, Szynkaruk, Matuszczyk. 

Kobierzyce: Saltaniuk, Kowalczyk - Drażyk 6, Stapurewicz 5, Buklarewicz 3, Wiertelak 2, Kozioł 2, Melekestseva 1, Polańska 1, Kocińska 1, Ważna 1, Kucharska, Zaleśny, Pawełek, Holinska, Schneider.

reklama

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama
logo