Bogdanka LUK Lublin fazę zasadniczą sezonu 2023/24 PlusLigi zakończyli porażką 1:3 z GKS-em Katowice. Wynik ten pozwolił im zająć szóstą lokatę, co oznaczało starcie z trzecim zespołem ligi, czyli Projektem Warszawa. Faworytami ćwierćfinału byli zawodnicy ze stolicy, chociaż lublinianie w lutym byli w stanie ograć ich 3:1 we własnej hali. Pierwszy w historii LUK-u mecz w fazie play-off zaczął się świetnie, a zakończył fatalnie.
CZYTAJ TAKŻE: Doświadczony przyjmujący na dłużej w Bogdance LUK
W pierwszym secie gra była wyrównana tylko do stanu 4:4. Od tego momentu to naładowani lublinianie kompletnie przejęli inicjatywę i zdobyli cztery kolejne punkty. Przyjezdni zbliżyli się do nich na 8:9, ale LUK za wszelką cenę bronił przewagi. W kolejnej fazie seta podopieczni Massimo Bottiego znacznie bardziej podkręcili tempo, co zaprowadziło ich do gładkiej wygranej aż 25:16.
W drugiej odsłonie gra była zupełnie inna, bo Projekt już od samego początku narzucił swoje tempo gry. W ekspresowym tempie goście prowadzili już 9:3, a później tylko powiększali przewagę. Ta w pewnym momencie wynosiła 20:8, a finalnie set skończył się ich imponującym zwycięstwem 25:13, a w meczu było już 1:1.
CZYTAJ TAKŻE: Holenderska rozgrywająca zasiliła MKS FunFloor Lublin
W kolejnej partii znów lepiej rozpoczęli goście, ale tym razem LUK nie pozwolił rywalom na zbudowanie pokaźnej przewagi. Ta oscylowała w granicach czterech punktów. Trzeci zespół fazy zasadniczej zwiększył ją dopiero w kluczowym momencie, bo do stanu 23:16 po zdobyciu czterech punktów z rzędu. Gospodarze próbowali jeszcze walczyć, ale finalnie przegrali 19:25.
W czwartym secie LUK walczył o życie i od początku próbował kontrolować wydarzenia na parkiecie. Drużyna Massimo Bottiego nie była jednak w stanie wyjść na prowadzenie wyższe niż dwa punkty, a od 13:11 rywale zdołali wyrównać na 13:13 i niedługo później wyszli prowadzenie. Niestety nie oddali go już do samego końca, a nawet je powiększyli. Finalnie w secie triumfowali 25:19, a w całym meczu 3:1.
CZYTAJ TAKŻE: Żużlowcy wreszcie trenowali w Lublinie (ZDJĘCIA)
- Nie tak to się powinno ułożyć. Od drugiego seta to wszystko wynikało z dobrej gry Projektu. Zagrali świetną siatkówkę i wydaje mi się, że tym była spowodowana nasza słabsza postawa. To klasowy zespół, należy im się szacunek. Teraz trzeba pojechać do Warszawy i spróbować odwrócić losy tego dwumeczu. To nie będzie proste, ale wierzę w nasz zespół. Jedziemy walczyć i starać się o niespodziankę - powiedział kapitan LUK-u Marcin Komenda na antenie Polsatu Sport.
Rewanż zaplanowano na niedzielę 14 kwietnia o 14:45 w Warszawie. Ćwierćfinały zostaną rozstrzygnięte w dwumeczu, więc LUK potrzebuje wygrać 3:0, by awansować do dalszej fazy. W przypadku 3:1 o triumfatorze zdecyduje złoty set, a każdy inny wynik oznacza wyeliminowanie lubelskiego zespołu.
Bogdanka LUK Lublin - Projekt Warszawa 1:3 (25:16, 13:25, 19:25, 19:25)
Lublin: Komenda 1, Brand 11, Nowakowski 8, Schulz 8, Ferreira 13, Kania 8 oraz Hoss (l), Krysiak, Malinowski 7, Wachnik
Warszawa: Firlej 3, Szalpuk 13, Wrona 7, Bołądź 26, Tillie 10, Averill 13 oraz Wojtaszek (l), Gruszczyński (l), Borkowski
MVP: Bołądź
Sędziowali: Budzik i Maroszek
Widzów: 3738
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.