reklama
reklama

Wieprzowina w sosie barbecue - nóż będzie zbędny...

Opublikowano:
Autor:

Wieprzowina w sosie barbecue - nóż będzie zbędny... - Zdjęcie główne

z archiwum Wspólnoty

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Kulinaria- wyższa szkoła gotowania na gazie Gęsty, pikantny, lekko pachnący dymem sos... Słodycz z pomidorów, ostrość z amerykańskich papryczek. I w tym wszystkim kawałki rozpływającej się w ustach wieprzowiny... Wiecie, czasem się nie dziwię, że Amerykanie mają problemy z utrzymaniem wagi. Czasem warto zaryzykować.
reklama

Nie ma jednego, jedynie słusznego przepisu i jakiejś stałej proporcji na sos barbecue (BBQ). Jadłem go mnóstwo razy, w dość różniących się wersjach. Jest więc sporo miejsca na waszą kreatywność. 

No to działamy. 

2 kilogramy łopatki wieprzowej
Sos BBQ:
500 ml pasty pomidorowej
4 łyżki brązowego cukru albo 6 łyżek miodu
główka pieczonego czosnku
100 ml octu winnego
wędzona papryka słodka i ostra
sól, pieprz
opcjonalnie: wędzone śliwki, kmin rzymski, cynamon, sos sojowy, sos worcestershire


Na pewno muszą w naszym BBQ być pomidory. 
Na pewno musi w nim być papryka, najlepiej wędzona. Na pewno jakaś papryka pikantna - w kuchni południowych Stanów i Meksyku istnieje cudowny wynalazek chipotle, czyli wędzonej papryki jalapeno - zwłaszcza do potraw z grilla albo z czarną fasolą smakuje genialnie. 
W sosie BBQ musi być też brązowy cukier albo miód i to w całkiem sporych ilościach. Istotną rolę odgrywa też albo dobrej jakości ocet (może być winny, może być balsamiczny) albo kieliszek whisky. 
Niezbędny jest czosnek: proponuję zawinąć całą główkę w folię metalizowaną i upiec w piekarniku. Taki jest łagodniejszy i bardziej aromatyczny.
Cała reszta to już miejsce na własne pomysły i preferencje: mogą być wędzone śliwki, sos sojowy, cynamon (jak to do mięsa cynamon? A tak, spróbujcie, namawiam!), gałka muszkatołowa, kmin rzymski. W każdym razie: co nam tam przyjdzie do głowy, mieszamy ze sobą razem w blenderze. Pozwólmy godzinę odstać, żeby składniki się "przegryzły". 
Do BBQ najlepiej pasuje wieprzowina. Powinna być dość tłusta, boczek albo łopatka. Kawałek powinien być co najmniej półtorakilogramowy. Płuczemy pod bieżącą wodą, osuszamy ręcznikiem papierowym. Dobrze jest wstępnie kawałek mięsa trochę potłuc wałkiem. Oczywiście nie chodzi o wyprodukowanie "schabowego" tylko spowodowanie, żeby lepiej wchłaniały się przyprawy.
Mięso nacieramy 1/3 sosu, zawijamy w folię i odstawiamy do lodówki na całą noc. Tego się nie przyspieszy.
Rano cały kawałek mięsa wkładamy do garnka z wrzątkiem i gotujemy przez godzinę. 
Potem wyjmujemy, nacieramy znowuż 1/3 sosu i ponownie zawijamy w folię. Dalej najlepiej jest używać albo grilla, albo opalanego drewnem pieca, ale oczywiście piekarnik też sobie poradzi. Temperatura ok. 120 C. Czas - im więcej, tym  lepiej. Po dwóch godzinach mięso powinno dawać się łatwo oddzielać widelcem. 
Podajemy je albo pokrojone w plastry, albo właśnie poszarpane widelcem na poszczególne włókna i wymieszane z resztą sosu. Amerykanie robią z wieprzowiny BBQ kapitalne kanapki, ale można podawać ją też z pieczonymi ziemniakami.
Zbigniew Smółko

Więcej przepisów znajdziesz ( TUTAJ)

Zobacz również: Przepisy Czytelników

reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama