reklama
reklama

Dość cudowania, prościutką pizzę robimy

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: z archiwum Wspólnoty

Dość cudowania, prościutką pizzę robimy - Zdjęcie główne

foto z archiwum Wspólnoty

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Kulinaria- wyższa szkoła gotowania na gazieO tej porze to się zawsze lodówkę sprząta. Człowiek nagotował jak ten głupi/ta głupia żarcia na dwa tygodnie i mocno zdziwiony, że w trzy dni wszystkiego nie zjedli. Potem ten sam problem w okolicy Sylwestra...
reklama

O tej porze mam też dość jedzenia na pięknym obrusie, wykwintnych dań z dekorem, kucharskich popisów. Tak, mam ochotę na najprostszą pizzę, pokrojoną i żartą z ręki. Nawet, jak mam sobie koszulę oliwą i pomidorami zachlapać. 
Robimy pizzę. Buongiorno tutti!

Ciasto:

580 gramów mąki 00
290 ml wody albo
łyżeczka płaska soli
dwie łyżeczki cukru
dwie łyżki oliwy
3 gramy suchych, albo 10 gramów świeżych drożdży


Sos:

puszka pomidorów w kawałkach z sosem
łyżka oliwy
szczypta soli
dodatki na neapolitanę:
sos pomidorowy
150 gramów mozzarelli w plastrach
15 listków bazylii
łyżka oliwy

 


Przepis jest prosty, kluczowa sprawa to składniki. Najpierw mąka. Odmiany 450 i 500 mogą być, ale najlepiej znaleźć tę najdrobniejszą 00, oznaczaną często wprost jako odmiana "do pizzy". Najlepsza jest oryginalna włoska, ale polskie też sobie radzą.
Pomidory - o tej porze bezwzględnie już z puszki. Już ładnych kilka tygodni temu świeżym zaśpiewaliśmy za p. Wiesławem Michnikowskim "Addio pomidory". Teraz są drogie i niedobre. 
Zaczynamy od ciasta. Za kolejnym razem będziecie robić na oko. Ja specjalnie zważyłem - patrz ramka. Część wody można zastąpić jasnym piwem, można użyć wody gazowanej. 
Najpierw rozczyn. Odbieramy łyżkę mąki, pół szklanki ciepłej wody, pół łyżeczki cukru, dodajemy 3 gramy suszonych albo 10 gramów świeżych drożdży. Naprawdę więcej nie trzeba. Mieszamy i odstawiamy na 20 minut, aż drożdże wyraźnie ruszą. 
Składniki mieszamy ze sobą, dodajemy rozczyn i 20 minut ugniatamy. Można robotem planetarnym oczywiście. Na koniec jeszcze chwilę poprawiamy ręką. Formujemy kulę i umieszczamy w misce. 
Można po prostu odstawić na 2 godziny, aż podwoi objętość, ale jeśli tylko mamy taką możliwość, dajmy mu wyrastać znacznie wolniej, zostawiając np. w lodówce na całą noc. Jest różnica. 
Następnie ciasto wyrabiamy przez chwilę jeszcze raz i dzielimy na tyle porcji, ile placków chcemy upiec (standardowa cienka to ok. 180-200 gram). Każdy przez chwilę rozciągamy w rękach i pozwalamy jeszcze pół godziny poodpoczywać i podrosnąć. 
Dobre ciasto powinno dać się uformować w płaski placek samymi dłońmi, wałek wyciska z niego powietrze. Za trzecim razem będziecie potrafili to zrobić bezbłędnie. Dwa pierwsze zróbcie wałkiem. Grubość ciasta ok. 3 mm, przy brzegach centymetr. 
Teraz sos pomidorowy. Najprostsza sprawa. Zawartość puszki wraz z łyżką oliwy i odrobiną soli i ziołami redukujemy o ok. 20 proc. objętości. Gotowe. Jak zostanie, można w lodówce przenocować.
Ser: mozzarellę dostać można wszędzie. A bursztyn czy parmezan są tylko przyprawami. 
Dodatki: co Wam serce dyktuje, w grę wchodzi poświąteczne sprzątanie lodówki. Ale zasada jest prosta: im mniej składników, tym lepiej. 
Pieczenie: im bardziej rozgrzany piec, tym lepiej. Minimum 300C. Każdy piekarnik jest nieco inny, więc pieczemy, aż brzegi będą brązowe. Około 5 minut, efekt będzie widać. 
Na stół zawsze podaję świeże zioła i buteleczkę z oliwą. A keczup to tylko wtedy, kiedy wiem, że coś poszło źle. 
Zbigniew Smółko

reklama

Więcej przepisów znajdziesz ( TUTAJ)

Zobacz również: Przepisy Czytelników

 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama