Były lubelski polityk prowadzi samochód, mimo wyroku
Jeden ze współtwórców Ruchu Narodowego usłyszał wyrok w grudniu 2021 roku. Zawiszy wymierzono karę 10 miesięcy więzienia w zawieszeniu na trzy lata. Otrzymał również zakaz prowadzenia pojazdów na okres dwóch lat.Czytaj także: Dyrektor lubelskiej galerii odpowiada Czarnkowi: Każda myśląca osoba widzi, że to, co mówi to stek bzdur
Bertold Kittel, autor reportażu widział i nagrał byłego posła PiS jadącego po autostradzie. - Są takie sceny, jak on wyprzedza kolumny ciężarówek, które nie wiadomo, co wiozą, i zaczyna czytać sobie w notatniku jakieś rzeczy. Gdyby stracił panowanie nad kierownicą, doszłoby do katastrofy w ruchu lądowym. Skutki tego byłyby niewyobrażalne - stwierdził dziennikarz. Bertold Kittel nazwał byłego polityka "bezkarnym".
- Jestem w odpowiedniej sytuacji prawnej - zapewniał były polityk, którego o prowadzenie samochodu pytał dziennikarz.
W materiale "Superwizjera" potrącona przez Zawiszę rowerzystka powiedziała, że nigdy nie usłyszała przeprosin . - Ja tego nie rozumiem. To jest szokujące, że on dalej tak funkcjonuje. To jest pogarda wobec sądu i mnie, jak ofiary wypadku - powiedziała kobieta.
"Superwizjer" informuje, że Artur Zawisza w ciągu kilkunastu lat miał złamać przepisy ruchu drogowego ponad 30 razy.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.