reklama
reklama

Sława kardiochirurgii odchodzi ze szpitala w Lublinie. Czyjego wsparcia zabrakło?

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Joanna Niećko

Sława kardiochirurgii odchodzi ze szpitala w Lublinie. Czyjego wsparcia zabrakło? - Zdjęcie główne

Szpital przy al. Kraśnickiej w Lublinie | foto Joanna Niećko

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Z LublinaZ kierowania oddziałem kardiochirurgii w szpitalu przy al. Kraśnickiej zrezygnował prof. Michał Zembala - tak wynika z doniesień medialnych. To oddział bez kontraktu z NFZ.
reklama

Oddział bez kontraktu z NFZ

Od początku roku w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym im. Stefana kardynała Wyszyńskiego przy al. Kraśnickiej w Lublinie działa Oddział Kardiochirurgii. Funkcjonuje dzięki środkom własnym szpitala. W kwietniu placówka zaczęła zbierać podpisy pod petycją w sprawie pozyskania finansowania z Narodowego Funduszu Zdrowia dla uruchomienia Oddziału. Podkreślano wówczas, że brak umowy z NFZ to brak dostępu do świadczeń zdrowotnych dla tysięcy pacjentów.

- Apelujemy do NFZ oraz decydentów na szczeblu centralnym o pilne zawarcie kontraktu z naszym Szpitalem, co zapewni stabilne finansowanie Oddziału Kardiochirurgii. Nasz apel wspiera także Samorząd Województwa Lubelskiego, który z pełnym zaangażowaniem aktywnie uczestniczy w działaniach na rzecz umożliwienia pracy Oddziału Kardiochirurgii w ramach kontraktu NFZ. Dzięki współpracy Samorządu Województwa Lubelskiego oraz społeczności lokalnej mieszkańcy całej Lubelszczyzny będą mieli realny dostęp do szybkiej i specjalistycznej opieki kardiochirurgicznej - podkreślał w kwietniu Piotr Matej, dyrektor szpitala.

reklama

W związku z tą sytuacją w maju odbył się też protest pracowników szpitala.

Z kolei w ostatnim czasie odbyła się jeszcze konferencja prasowa. Marszałek Województwa Lubelskiego Jarosław Stawiarski zaznaczał wówczas, że pierwszy wniosek do NFZ został złożony 20 sierpnia 2024 r. Łącznie złożonych zostało 5 wniosków. Samo Ministerstwo Zdrowia twierdzi, że potrzeby z zakresu kardiochirurgii są w województwie lubelskim zabezpieczone. Jednak w klinice Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego Nr 4 w Lublinie przy ul. Jaczewskiego oraz w Zamościu liczba łóżek na Oddziałach Kardiochirurgii jest zbyt mała.

- Kardiochirurgia nie jest wyborem, ale koniecznością systemową dla dobra mieszkańców województwa, żeby efektywniej leczyć pacjentów. Z kwoty 35 mln zł, które wypływa poza województwo lubelskie, my chcemy 12 mln zł na funkcjonowanie oddziału. Przez rok stworzyliśmy Oddział Kardiochirurgii, już wykonujemy zabiegi, za które NFZ nie płaci, tak więc zadłużamy się coraz bardziej, bo chcemy leczyć pacjentów. Dlatego apeluję o umożliwienie kontraktu dla Oddziału Kardiochirurgii w Szpitalu przy al. Kraśnickiej w Lublinie. To dla lubelskiego oddziału NFZ tylko 12 mln zł, a dla pacjentów to krok milowy w leczeniu - mówił Jarosław Stawiarski.

reklama

Rezygnacja szefa oddziału

W środę (18 czerwca) Wirtualna Polska przekazała kolejną informację dotyczące sprawy. 

- W walce o kontrakt z NFZ lubelski marszałek zorganizował zbiórkę podpisów, zaangażował również polityków, pisał do premiera i innych decydentów. Ale osoba, która miała być twarzą oddziału, w lobbowanie na jego rzecz się nie zaangażowała. Co więcej, z dniem 1 czerwca prof. Michał Zembala zrezygnował z kierowania oddziałem -ustaliła i przekazała Wirtualna Polska.

W rozmowie z portalem lekarz stwierdził, że "chodzenie i krzyczenie to nie jest droga do rozwiązania kłopotów" i jak podkreśla WP - "tak tłumaczy brak swojego zaangażowania w lobbowanie ws. kontraktu". 

reklama

Wyjaśnił także, dlaczego odszedł z placówki.

- Ten projekt dla mnie na razie jest zakończony. Z różnych powodów, ale przy tej niechęci środowiska kardiochirurgicznego, aby uruchomić ten oddział i niemożności otrzymania kontraktu, nie ma tam dużej perspektywy działania. A w międzyczasie pojawiło się szereg innych propozycji, które rozpocząłem - tłumaczy prof. Zembala, cytowany przez WP.

Portal zaznacza, żę "Aluzja o niechęci środowiska ma związek z istniejącym oddziałem kardiochirurgii w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym nr 4 w Lublinie". To szpital przy ul. Jaczewskiego.

- Moja obecność i przyjście na Lubelszczyznę tak mocno Uniwersytet Medyczny w Lublinie zastymulowało, że ich obecność medialna i praca silnie wzrosła. Cieszę się, że jedynie samą obecnością podniosłem jakość usług, bo tamtejsza kardiochirurgia, co by nie mówić, była jedną z najsłabszych w kraju - komentuje prof. Zembala.

reklama

Zdaniem lekarza nowy oddział w Lublinie jest potrzebny. Dodał, że  koncepcję tego oddziału zaczynał opracowywać z prof. Elżbietą Starosławską. Była specjalistką w zakresie onkologii i dyrektorką Centrum Onkologii Ziemi Lubelskiej im. św. Jana z Dukli w Lublinie. Zmarła w marcu 2024 roku. 

Sam prof. Zembala jest  aktualnie (od 2024) prorektorem ds. klinicznych i rozwoju badań klinicznych Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II. W przeszłości był ordynatorem Oddziału Kardiochirurgii, Transplantacji Serca i Płuc oraz Mechanicznego Wspomagania Krążenia w Śląskim Centrum Chorób Serca w Zabrzu. Jest synem kardiochirurga Mariana Zembali, który był także ministrem zdrowia oraz posłem.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama
logo