Radny miejski Stanisław Brzozowski (niezrzeszony) skierował do władz miasta interpelację dotyczącą usunięcia zbędnych latarni z ul. Symfonicznej i ul. Walecznych. Poprosił o wyłącznie latarni z miejskiej sieci oświetlenia drogowego oraz docelowy demontaż dwóch latarni betonowych na końcu ul. Symfonicznej, w porozumieniu z PGE Dystrybucja S. A. jako właścicielem tych latarni.
- Wnioskowane latarnie od czasu przebudowy ul. Symfonicznej są w rzeczywistości zbędne, gdyż oświetlenie tego terenu zapewniają dodatkowe oprawy LED na nowych latarniach należących do miasta. W aktualnej sytuacji budżetowej nie można dłużej tolerować marnotrawstwa energii elektrycznej w tym miejscu. Same słupy betonowe mają zaś już prawie 40 lat i są w kiepskim stanie estetyczno-technicznym i tym samym de facto szpecą wyremontowaną sporym kosztem ulicę - napisał Stanisław Brzozowski.
Na załączonym zdjęciu radny zaznaczył zarówno latarnie wnioskowane do usunięcia, jak i oprawy, które obecnie zapewniają dostateczne oświetlenie tego obszaru.
Dalej podkreślił, że podobna sytuacja ze zbędną i jak wyjaśnił "jedynie marnującą energię elektryczną latarnią typu parkowego występuje przy ul. Paderewskiego i dotyczy słupa nr 1 usytuowanego mniej więcej na wysokości latarni drogowej nr 14, na pasie zieleni pomiędzy jezdnią ul. Paderewskiego, a ul. Zelwerowicza".
- Do czasu budowy ul. Zelwerowicza istniał tam chodnik łączący osiedle z osiedlem Choiny, z ciągiem latarni oświetlających. Po wykonanej inwestycji w miejscu tym nie biegnie żaden ciąg pieszy, pozostałe latarnnie usunięto, a tą jedną z niewiadomych przyczyn pozostawiono czynną do dnia dzisiejszego. Proszę więc o analogiczne wyłączenie i demontaż tego słupa - tak jak w przypadku latarni z ul. Symfonicznej. Jednocześnie proszę o ustalenie z PGE Dystrybucja S. A. ostatecznego demontażu latarni parkowych (7 szt.) z obszaru skweru u zbiegu ul. Walecznych i ul. Unickiej - wyjaśnia Brzozowski.
Radny dodaje, że wskazane przez niego oświetlenie pozostaje od lat wyłączone z eksploatacji i miasto potwierdziło wielokrotnie w przeszłości, że nie widzi zasadności jego przywracania do użytkowania. Brzozowski przekonuje jednocześnie, że demontaż starej instalacji poprawi estetykę oraz zakończy podnoszoną często przez mieszkańców sprawę oświetlenia tego miejsca i braku jego funkcjonowania. - Ufam, że PGE przychyli się do wniosku ze strony miasta i ostatecznie usunie swoje latarnie z tego obszaru - podsumował radny.
Jeszcze nie ma odpowiedzi.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.