Wiceprzewodniczący Rady Miasta Lublin Marcin Nowak (klub prezydenta Krzysztofa Żuka) skierował do władz miasta interpelacje. Dotyczy nadania nazwy Portowi Lotniczemu Lublin - "Unii Lubelskiej".
Przypomniał, że przed czterema laty, wraz z grupą radnych, poruszył temat nadania nazwy Portowi Lotniczemu Lublin im. Unii Lubelskiej. Dodał, że mimo życzliwego przyjęcia tego pomysłu, do chwili obecnej nie doczekał się żadnej informacji, co do podjęcia działań w tej sprawie.
- Pragnę przypomnieć jednocześnie, że w chwili składania propozycji obchodziliśmy uroczystość 450 rocznicy tego wydarzenia, co dodatkowo wzmacniało jego rangę i międzynarodowe znaczenie. Jestem przekonany, że również dziś, nadanie lotnisku imienia Unii Lubelskiej byłoby właściwym krokiem w kierunku uwypuklania doniosłości tego wydarzenia, historycznego znaczenia naszego miasta, a także popularyzowania idei wzajemnej współpracy, poszanowania i integracji we współczesnej Europie. Jednocześnie jestem przekonany, że dzięki tej decyzji wciąż „bezimienny" Port Lotniczy otrzymałby w końcu nazwę godną swojego miejsca geograficznego, łącząc lublinian w ocenie naszej historii - napisał Marcin Nowak.
W odpowiedzi Andrzej Wojewódzki - sekretarz Miasta Lublin wyjaśnił, że Port Lotniczy Lublin S.A. ma czterech akcjonariuszy. Bieżące sprawy prowadzenia działalności gospodarczej przez Spółkę należą do Zarządu Spółki lotniska, a decyzje o znaczeniu wykraczającym poza kwestie bieżące, w tym sprawy strategiczne należą do Walnego Zgromadzenia, które tworzą: Gmina Lublin, Województwo Lubelskie, Gmina Świdnik, Powiat Świdnicki.
- Wprowadzenie zmian w nazwie Portu Lotniczego Lublin musiałoby zostać poddane przez Spółkę kompleksowej ocenie aktualnego wpływu marketingowego, zarówno w Polsce jak i za granicą. Nowa nazwa to między innymi stworzenie również nowego Systemu Identyfikacji Wizualnej (logotyp, sygnet, dodanie typografii), wymiana używanych przez Spółkę materiałów promocyjnych i informacyjnych, wprowadzenie zmian na stronie internetowej, wymiana tablic informacyjnych przy drogach krajowych, nowe oznaczenia w elementach wystroju jak i na elewacjach w terminalach, dodatkowe koszty administracyjne, w tym zastrzeżenie znaku towarowego unijnego i brytyjskiego. Koszt takiej operacji mógłby wynieść według wstępnych szacunków Spółki około 1 mln złotych - napisal Andrzej Wojewódzki.
Dodał też, że pojawiają się inne aspekty, które należy wziąć pod uwagę gdyby Lotnisko otrzymało nową nazwę. Chodzi m.in. o konieczność posługiwania się nazwą w języku angielskim (obecnie Lublin Airport).
- W tym wypadku mielibyśmy do czynienia z problematycznym tłumaczeniem na język angielski - Union of Lublin Lublin Airport. Wymuszałoby to zmianę nazwy Portu Lotniczego Lublin S.A. w języku polskim na Port Lotniczy im. Unii Lubelskiej, aby uniknąć zdublowania słowa „Lublin” w tłumaczeniu angielskim - wyjaśnia sekretarz. - Nazwa Port Lotniczy Lublin jest zakorzeniona w świadomości lokalnej społeczności i usunięcie słowa „Lublin” z nazwy wpłynęłoby niekorzystnie na wypracowaną dotychczas markę, rozpoznawalność i związek z regionem oraz utrudniałoby wyszukiwanie połączeń lotniczych.
Na marginesie zwrócił uwagę. że 1/3 portów lotniczych w Polsce nie ma nadanego imienia lub patrona.
- Przedstawiona propozycja nadania Portowi Lotniczemu Lublin imienia „Unii Lubelskiej” jest propozycją godną rozważenia i z pewnością byłaby dostojnym upamiętnieniem ważnego wydarzenia historycznego, ale rozważyć należy również praktyczne aspekty takiej zmiany. Dopiero wszechstronna i wnikliwa analiza nadania nowej nazwy Portowi Lotniczemu Lublin pozwoliłaby na podjęcie właściwej decyzji o zmianie nazwy, która musiałaby być uzgodniona i zaakceptowana przez Akcjonariuszy Spółki - podsumowuje Wojewódzki.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.