- Coraz więcej dzieci ma problem z uzależnieniem od smartfonów. Używają ich w każdej wolnej chwili, co wpływa na wiele aspektów życia, powodując m.in. zaburzenia snu czy koncentracji. Szczególnie widoczne jest to w szkole - poinformowało w czwartek (29 sierpnia) Radio ZET.
Już w ubiegłym roku Rada Młodzieży przy MEN sugerowała wprowadzenie ogólnego zakazu korzystania w szkołach ze smartfonów.
Minister edukacji narodowej - Barbara Nowacka, w wywiadzie dla Radia ZET, przedstawiła stanowisko resortu.
- System edukacyjny nie jest jeszcze gotowy na całkowity zakaz smartfonów. Autonomia szkoły i prawa rodziców są kluczowe w regulowaniu kwestii związanych z używaniem telefonów komórkowych - stwierdziła Barbara Nowacka.
Jak przekazuje Radio ZET - resort planuje przeprowadzić analizę. Ma ona dotyczyć tego, w jaki sposób korzystanie ze smartfonów wpływa na proces edukacyjny dzieci.
- Zamiast pochopnych decyzji chodzi o zrozumienie problemu. Jednym z pomysłów resortu jest wprowadzenie obowiązkowych zajęć i aktywności podczas przerw, po to by uczniowie nie mieli okazji sięgać po telefony. W wielu szkołach już teraz wprowadzone są pośrednie rozwiązania, m.in. sejfy na telefony - informuje radio.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.