Radna miejska Monika Kwiatkowska (klub prezydenta Krzysztofa Żuka) skierowała do władz miasta interpelację tzw "Zielonych przystanków”. Przekonuje w niej, że takie przystanki komunikacji miejskiej to innowacyjne rozwiązanie z zakresu miejskiej małej architektury.
- Oprócz tego, że oferuje zadaszenie i miejsca siedzące dla oczekujących pasażerów, może zatrzymywać wodę deszczową i zapewnia dodatkową zieloną przestrzeń dla ludzi i przyrody. Zielone przystanki przyczyniają się do zmniejszenia ryzyka lokalnych powodzi i przeciążeń kanalizacji deszczowej oraz ograniczania miejskiej wyspy ciepła. Wspierają także lokalną różnorodność biologiczną, tworząc mini siedliska dla owadów i ptaków. Ograniczają również skutki zderzeń ptaków ze szkłem w porównaniu z tradycyjnymi przystankami autobusowymi - opisuje Monika Kwiatkowska.
CZYTAJ TAKŻE: W Lublinie stanęły 2 proekologiczne przystanki. Mają np. panele fotowoltaiczne i dach z roślin
Zdaniem radnej taka architektura powinna stanąć na ulicach ubogich w drzewa i rośliny, np. na ul. Zana. Poprosiła o umieszczenie przynajmniej dwóch przystanków przy tej ulicy. - Pierwszy z nich to przystanek znajdujący się za skrętem w ulicę Jana Sawy (Jana Sawy 01), natomiast drugi położony przed skrętem w ulicę Magdaleny Brzeskiej (Brzeskiej 02) - dodaje Kwiatkowska.
Jeszcze nie ma odpowiedzi.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.