Jak uważa dyplomata zmieniłoby to naturę konfliktu. Oznaczałoby to, że państwa NATO są w stanie wojny z Rosją.
Podtrzymuje to również dyktaktor Władimir Putin. - NATO będzie wtedy uczestnikiem działań wojennych przeciwko mocarstwu atomowego. Warto pamiętać o konsekwencjach tego stanu rzeczy – informuje prezydent Rosji.
Państwa zachodnie wciąż nie wyraziły zgody na użycie ich broni do ataków na obiekty w głębi Rosji.
Posiedzenie Rady Bezpieczeństwa zostało zwołane na prośbę Rosji.
Komentarze (0)