W nocy z 9 na 10 września na przestrzeń powietrzną Polski naruszyły rosyjskie drony. Część z nich została zestrzelona i znaleziona na terenie województwa lubelskiego. Niemal od razu pojawiły się pytania o bezpieczeństwo naszego kraju i ewentualną reakcję sojuszników z NATO. Okazuje się, że prezydent Karol Nawrocki rozmawiał w tej sprawie z Donaldem Trumpem./
- Usłyszał zapewnienie wsparcia USA w budowie bezpieczeństwa na wschodniej flance NATO. To były poważne słowa ze strony Donalda Trumpa. Potwierdził to sojusznicze wsparcie, potwierdził utrzymanie kontyngentu amerykańskiego w Polsce - przyznał rzecznik prezydenta Karola Nawrockiego Rafał Leśkiewicz w rozmowie z RMF FM.
Rzecznik dodał, że w środę doszło do rozmów dyplomatycznych i na razie nie podjęto żadnych "twardych" decyzji. Trump miał podzielić się z Nawrockim swoimi przemyśleniami. - Sam fakt tego, że najsilniejszy sojusznik NATO rozmawia z prezydentem Polski w kilka godzin po tym incydencie, jest niezwykle ważnym politycznym i dyplomatycznym gestem - dodał Leśkiewicz.
Według rzecznika prezydenta Polska jest gotowa w przypadku ewentualnych kolejnych ataków.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.