Doradca ukraińskiego prezydenta krytykuje wznowienie kontaktów zachodnich przywódców z Władimirem Putinem. Wskazuje, że może to wyglądać, jak legitymizowanie prawa agresora do masowych mordów.
Z dyktatorem rozmawiał między innymi świeżo upieczony prezydent USA Donald Trump. Rosyjski prezydent odebrał też telefon od niemieckiego kanclerza Olafa Scholza. Według prezydenta Ukrainy „otworzyło to puszkę Pandory”, a dzisiejszy zmasowany atak na ten kraj jest wynikiem tych telefonów.
- Telefony do Putina od liderów krajów demokratycznych. Niezwykle dziwne poczucie bezsensu. Po co? Po to, by legitymizować prawo agresora do masowych mordów? Po to, by zwiększyć poczucie bezkarności agresora? Po to, by upokorzyć demokratyczną koalicję w oczach autokratycznego sojuszu błagając o zbiorowe miłosierdzie? Zwłaszcza, że oczywiste jest, iż sam „Entity Putin” skłania się jedynie do stawiania ultimatum, nie zakłada żadnych negocjacji w ramach prawa międzynarodowego, a zdecydowanie chce kontynuować wojnę, przejmować ziemie, zabijać, zabijać i zabijać jeszcze raz. Skąd więc ta pasja do rozmów telefonicznych z Rf? Po co? Jaki jest cel? Przestańcie dawać „rosyjskiemu bytowi” iluzję, że zachodnia cywilizacja jest gotowa... mu ulec i nie karać go za łamanie globalnych zasad – czytamy na X Mychajło Podolaka.
W niedzielę (17 listopada) Rosja bombarduje całą Ukrainę. - W nocy i dziś rano rosyjscy terroryści użyli różnego rodzaju dronów, w tym Shahedów, a także rakiet manewrujących, balistycznych i aerobalistycznych – Zirconów, Iskanderów i Kinzhalów. W sumie wystrzelono około 120 rakiet i 90 dronów. Nasze siły obrony powietrznej zniszczyły ponad 140 celów powietrznych – napisał Wołodymyr Zełenski, prezydent Ukrainy.
Celem wroga była infrastruktura energetyczna na terenie całej Ukrainy. - Niestety, niektóre obiekty doznały uszkodzeń w wyniku bezpośrednich trafień i spadających gruzów. W Mikołajowie w ataku drona zginęły dwie osoby, a sześć innych zostało rannych, w tym dwoje dzieci. Składam najszczersze kondolencje rodzinom i bliskim ofiar. Na chwilę obecną niektóre obszary pozostają pozbawione prądu, ale wszystkie niezbędne siły pracują nad złagodzeniem skutków i przywróceniem infrastruktury – czytamy dalej we wpisie głowy ukraińskiego państwa.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.