Start Lublin pod wodzą nowego trenera Wojciecha Kamińskiego najwyraźniej potrzebuje więcej czasu, by się zgrać. W pierwszym sparingu lubelscy koszykarze przegrali z Dzikami Warszawa 68:76, a szkoleniowiec mówił wówczas o "zawalonej końcówce" spotkania. Bardzo podobnie ułożył się drugi sparing.
CZYTAJ TAKŻE: Kibice na meczu Legia - Motor [ZDJĘCIA]
Tym razem lepsi okazali się rywale z Torunia, chociaż do długiej przerwy prowadził Start. Czerwono-czarni wygrali pierwszą kwartę 22:20, a w drugiej byli gorsi od przeciwników tylko o punkt. Po zmianie stron gospodarze meczu odrobili stratę po wygraniu kwarty 22:21, a w ostatniej odsłonie okazali się lepsi od lublinian o dwa "oczka". Finalnie spotkanie zakończyło się wynikiem 103:101 dla torunian.
CZYTAJ TAKŻE: Piłkarz za dwa miliony euro w Motorze?
Do spotkania Start przystąpił w osłabionym składzie, bo z urazami zmagają się Courtney Ramey i Jakub Karolak. Ten drugi nie zagrał również w meczu z Dzikami. Dzień przed meczem dowiedzieliśmy się z kolei, że nową umowę podpisał Michał Turewicz - wychowanek, który w poprzednim sezonie grał w klubowych rezerwach, a obecnie trenuje z pierwszym zespołem.
Kolejny sparing Start rozegra w piątek 6 września o 17:00, a tym razem zmierzy się z Anwilem we Włocławku.
Arriva Polski Cukier Toruń - Polski Cukier Start Lublin 103:101 (20:22, 26:25, 22:21, 35:33)
Toruń: Myles 20, Kunc 15, Wilczek 15, Gaddefors 13, Ertel 13, Tomaszewski 8, Lipiński 8, Sowiński 6, Abu 5, Diduszko, Grochowski
Lublin: Put 21, Drame 18, Lecomte 16, De Lattibeaudiere 16, Williams Jr 14, Krasuski 10, Pelczar 6, Szymański
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.