W początkowych fragmentach rywalizacja była zacięta i wyrównana. Po dziesięciu minutach gry na tablicy wyników widniał remis 5:5. Później jednak "Miedziowe" przejęły kontrolę nad meczem, a podopieczne Piotra Dropka zatraciły skuteczność. Efekt? Gospodynie znacząco odskoczyły bramkowo, a lublinianki nie trafiły do siatki przez siedem minut. I choć impas w ofensywie minął, to MKS nadal popełniał dużo błędów w obronie, a napędzane kolejnymi akcjami miejscowe to skrzętnie wykorzystywały. Dzięki temu zeszły na przerwę z efektownym prowadzeniem 19:9.
CZYTAJ TAKŻE: Sparingowa porażka Motoru z Górnikiem Łęczna (ZDJĘCIA)
Po zmianie stron biało-zielone nie były w stanie zniwelować strat i nawiązać równorzędnej walki. Wręcz przeciwnie, Weronika Gawlik i spółka były na parkiecie całkowicie bezradne i wyraźnie sfrustrowane przebiegiem spotkania. Zespół z Lubina natomiast dalej rozgrywał koncertową partię, a między jego słupkami świetnie spisywała się bramkarka Monika Maliczkiewicz, która została wybrana MVP meczu. Ostatecznie Zagłębie triumfowało różnicą aż 14 goli. Efektowne zwycięstwo pozwoliło ekipie trenerki Bożeny Karkut umocnić się na szczycie tabeli PGNiG Superligi z kompletem wygranych. Aktualnie drużyna z województwa dolnośląskiego ma nad MKS-em przewagę 12 punktów. Należy jednak dodać, że mistrzynie Polski rozegrały jak dotąd o jedno ligowe spotkanie więcej.
- Na pewno nie zagrałyśmy tego, co sobie ustalałyśmy w szatni. Miałyśmy stać mocno w obronie, a tylko początek meczu był wyrównany. Później popełniałyśmy za dużo błędów, grając zbyt wolno. Do tego doszła słaba skuteczność i świetna dyspozycja bramkarki Zagłębia - podsumowała mecz przed kamerami TVP Sport rozgrywająca Magda Więckowska.
MKS Zagłębie Lubin - MKS FunFloor Lublin 38:24 (19:9)
Lubin: Maliczkiewicz, Zima - Kochaniak-Sala 9, Górna 8, Galińska 7, Matieli 4, Drabik 3, Kocińska 3, Michalak 2, Bujnochova 1, Łabuda 1, Pankowska, Milojevic
Lublin: Wdowiak, Gawlik, Sarnecka - M. Więckowska 6, Płomińska 4, Masna 3, Szynkaruk 3, Achruk 2, D. Więckowska 1, Portasińska 1, Zagrajek 1, Tatar 1, Pietras 1, Noga 1, Rebicova
Kary: 6 - 10 min
Sędziowali: Bartosz Leszczyński i Marcin Piechota (obaj z Płocka)
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.