Na samym początku spotkania czerwono-czarni byli w stanie zbudować bezpieczną przewagę i prowadzili 8:2. Oba zespoły grały solidnie w defensywie, ale w ataku mniej skuteczni byli goście. Pierwszą odsłonę zakończył ten, który ją zaczął, a więc Gabe DeVoe. Amerykanin trafił za trzy punkty i na pierwszą krótką przerwę lublinianie udali się, prowadząc 23:18.
Drugą odsłonę znów lepiej zaczęli „Startowcy”, którzy dwukrotnie odskakiwali rywalom na dziewięć oczek. Jednak przyjezdni zaczęli wchodzić na wysokie obroty i niwelowali straty. Na dwie minuty przed końcem kwarty dogonili gospodarzy turnieju, a następnie prowadzili już czterema punktami. Następnie fragment wyrównanej gry padł łupem Startu, ale połowa meczu zakończyła się prowadzeniem Trefla 47:45.
Po zmianie stron goście rozpoczęli budowanie przewagi. Skromne, dwupunktowe prowadzenie w decydującej fazie kwarty zaczęło wzrastać. Trójmiejska ekipa dwukrotnie odskoczyła na osiem punktów i finalnie skończyła tę partię, prowadząc 70:62.
W ostatniej części meczu zespół z Lublina wziął się za odrabianie strat i dogonił rywali na trzy punkty. Wtedy jednak sopocianie znacznie podkręcili tempo i korzystali z nieskuteczności miejscowych w ataku. Finalnie ekipa z Pomorza wygrała 91:80 i została triumfatorem Suzuki Pucharu Polski 2023. A nagrodę dla najlepszego zawodnika turnieju odebrał znakomicie dysponowany rozgrywający Garrett Nevels.
Polski Cukier Start: DeVoe 15, Smith 15, Melvin 14, Cavars 12, Barnies 11, Dziemba 8, Krasuski 5, Pelczar
Trefl: Nevels 27, Zyskowski 26, Wells 11, Salumu 8, Gordon 6, Freimanis 5, Kolenda 4, Radić 4, Pluta, Kulikowski
Sędziowali: M. Kowalski, D. Zapolski i B. Kucharski
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.