Już po pierwszej kwarcie akademiczki miały dziewięć punktów przewagi, grając coraz lepszą koszykówkę wraz z każdą kolejną minutą meczu. Prawdziwy popis swoich umiejętności zaprezentowały jednak w drugiej odsłonie, którą wygrały aż 28:6. Gospodynie wykorzystywały praktyczni wszystkie błędy przeciwniczek, napędzały się kolejnymi przechwytami oraz szybkimi atakami i zdominowały wydarzenia na parkiecie. Dzięki temu na dużą przerwę schodziły z zasłużonym prowadzeniem 55:24.
Po zmianie stron bydgoszczanki co prawda minimalnie triumfowały w trzeciej kwarcie, ale nie zmieniło to generalnego obrazu spotkania. Znacznie lepszy zespół wygrał, sięgając po dziewiąte zwycięstwo w obecnym sezonie. Miejscowe były lepsze w rzutach z dystansu (8 celnych "trójek" przy zaledwie jednej rywalek), umiejętniej dzieliły się piłką (29 asyst przy 14 gości) i popełniały mniej strat. Najskuteczniejsza na parkiecie była Magdalena Szymkiewicz, która zdobyła 24 punkty. Natomiast Laura Miškinienė po raz kolejny w trwającej kampanii zaliczyła double-double (16 oczek i 10 zbiórek).
– Na pewno cieszy nas zwycięstwo i mimo wszystko styl, w jakim zostało wywalczone. To budujące – przyznał trener Karol Kowalewski.
– Dla nas było ważne, żeby móc "przerotować" skład i dziewczyny, które pojawiły się na boisku, jak najbardziej pokazały, że zasługują, żeby na nim być. Myślę, że kibice też mogą być zadowoleni i taki był cel. W pierwszym tygodniu pracy zaskoczyło mnie dużo pozytywnych rzeczy, szczególnie po stronie treningowej, jeśli chodzi o nasze zawodniczki. Na jednym z treningów powiedziałem im, że bardzo mi się podoba, nie tylko jak pracują, ale, że mają taki fajny koszykarski feeling. To jest bardzo ważne i mocno ułatwia nam pracę. Detali w tej pracy jest sporo, a dziewczyny łapią to bardzo szybko, co mnie cieszy. Wnioski są pozytywne. I tak jak mówiłem, klub jest ambitny, my również, więc przed nami duże wyzwanie – dodał szkoleniowiec, który swoją pracę w lubelskim klubie rozpoczął w poniedziałek (
SZCZEGÓŁY).
Natomiast trener ekipy z Bydgoszczy, Piotr Kulpeksza przyznał na pomeczowej konferencji, że był to jego ostatni mecz w klubie z Bydgoszczy. Opuści go więc na ostatnim miejscu w tabeli, z bilansem dwóch zwycięstw oraz 12 porażek w dotychczasowych spotkaniach.
W następny weekend lublinianki będą odpoczywać od zmagań w lidze, ale wystąpią w turnieju, którego stawką będzie Pekao S.A. Puchar Polski. Biało-zielone zaczną zmagania w imprezie rozgrywanej w Sosnowcu od półfinału, który zaplanowano 24 stycznia. Zmierzą się w nim z wygranym pary MB Zagłębie Sosnowiec - MKS Pruszków.
Polski Cukier AZS UMCS Lublin - KS Basket Bydgoszcz 82:58 (27:18, 28:6, 16:17, 11:17)
Lublin: Szymkiewicz 24, Miškinienė 16, Stanacėv 8, Ullmann 6, Zempare 6, Trzeciak 5, Kulińska 5, Johnson 5, Nassisi 3, Adamczuk 2, Kusiak 2, Goszczyńska
Bydgoszcz: Porchia 13, Michałek 12, Keller 11, Ebo 9, Miljković 7, Sobiech 4, Pawlikowska 2, Maławy, Wieczyńska, Świątkowska
Sędziowali: M. Nawrocki, J. Adameczek, A. Butenko-Nycz
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.