Akademiczki miały z zespołem z Wielkopolski rachunki do wyrównania. W poprzednich rozgrywkach zielono-białe dwukrotnie przegrały bowiem z tym przeciwnikiem. Dodatkowego smaczku rywalizacji dodawał fakt, że trenerem ekipy z Poznania jest pochodzący z Lublina Wojciech Szawarski, który w latach 2017-19 prowadził AZS UMCS.
Zielono-białe chciały również zrehabilitować się za środową porażkę 44:74 z węgierskim DVTK HUN-Therm w Eurolidze. – Na dwie-trzy minuty do końca trzeciej kwarty było jeszcze minus pięć punktów i cały czas mieliśmy nadzieję na pozytywne zakończenie tego spotkania. Później jednak totalne załamanie naszej gry, brak transmisji defensywnej, brak skuteczności, brak tak naprawdę wszystkiego. Szczególne pretensje mam o brak zaangażowania w ostatnich 12 minutach. Musimy sobie porozmawiać w zespole, jak to powinno wyglądać, bo nawet jeżeli przegrywamy na poziomie Euroligi, to styl powinien być troszeczkę lepszy. Musimy trenować i poprawiać się każdego dnia – mówił po meczu trener Krzysztof Szewczyk.
Szkoleniowiec mistrzyń Polski mógł mieć pretensje do swoich koszykarek także za występ w niedzielnej konfrontacji. O ile jednak postawa jego podopiecznych w dwóch pierwszych kwartach była do przyjęcia, to po zmianie stron lublinianki wyraźnie zawiodły.
CZYTAJ TAKŻE: Koszykarze pokonali wicemistrzów Polski (ZDJĘCIA)
AZS UMCS rozpoczynał trzecią odsłonę, przegrywając 35:36. Rozmowy podczas przerwy w szatni nie przyniosły oczekiwanego skutku, ponieważ przed ostatnią z ćwiartek miejscowe miały już 15 punktów przewagi. Między 20 a 30 minutą meczu drużyna trenera Szewczyka zagrała bardzo słabo w ataku, rzucając zaledwie pięć oczek. Ze znacznie wyższą skutecznością trafiały do kosza rywalki. I choć w czwartej partii obrończynie tytułu zniwelowały straty, to ostatecznie zeszły z parkietu pokonane.
Najwięcej krwi napsuła lubliniankom Mikayla Vaughn, która zanotowała 20 punktów oraz 10 zbiórek. Z bardzo dobrej strony przeciwko byłemu pracodawcy pokazała się ponadto Jovana Popović, broniąca zielono-białych barw w sezonie 2019/20. Doświadczona Serbka zdobyła 14 oczek i zaliczyła cztery asysty.
CZYTAJ TAKŻE: Edach Budowlani wygrali w Trójmieście
Porażka w województwie wielkopolskim nie jest dla lubelskich kibiców dobrym prognostykiem przed nadchodzącą konfrontacją w Eurolidze. W najbliższy wtorek do hali przy Alejach Zygmuntowskich zawita bowiem utytułowane tureckie Fenerbahce Alagoz Holding. Początek potyczki z tym rywalem zaplanowano 31 października o godzinie 20:00.
Enea AZS Poznań - Polski Cukier AZS UMCS Lublin 71:65 (24:18, 12:17, 19:5, 16:25)
Poznań: Vaughn 20, Popović 14, Skobel 12, Pokk 9, Rogozińska 9, M. Piasecka 5, Puc 2, Żukowska, A. Piasecka, Piechowiak, Jarecka
Lublin: Zięmborska 17, Heal 16, Gustavsson 12, Fluker 4, Kalenik 4, Bernath 4, Ullmann 3, Fiszer 3, Ziętara 2, Jeziorna, Adamczuk
Sędziowali: T. Langowski, S. Moszakowski, M. Malczewska
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.