reklama

Piłkarze Motoru wśród "badziewiaków". Oberwało im się za mecz

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: Łukasz Wójcik / Motor Lublin

Piłkarze Motoru wśród "badziewiaków". Oberwało im się za mecz - Zdjęcie główne

Motor Lublin | foto Łukasz Wójcik / Motor Lublin

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

SportW miniony weekend piłkarze Motoru Lublin przegrali 2:5 z GKS-em Katowice. Ten kiepski wynik dla wielu z nich oznaczał znalezienie się w najgorszej jedenastce 12. kolejki PKO BP Ekstraklasy.
reklama

Motor w piątkowy wieczór przegrywał z GKS-em 0:2, ale jeszcze w pierwszej połowie odrobił straty. Losy spotkania odmieniła jednak druga żółta, a w konsekwencji czerwona kartka dla Jakuba Łabojki. W drugiej części spotkania rywale wypunktowali zespół Mateusza Stolarskiego i wygrali aż 5:2. Po tak kiepskim wyniku gracze z Lublina znaleźli się w najgorszej jedenastce kolejki.

Konkretnie to w "jedenastce badziewiaków", którą w programie "Liga Minus" zaprezentowało Weszło. Wśród najgorszych znalazło się miejsce dla czterech Motorowców - w bramce stanął Ivan Brkić, w obronie znaleźli się Arkadiusz Najemski i Krystian Palacz, a w pomocy Jakub Łabojko. 

reklama

- Wślizg Łabojki... - zaczął Wojciech Kowalczyk. - No nie pomógł - dodał Paweł Paczul. - Niewłaściwa decyzja, zły timing - komentował z kolei Wojciech Piela. - Idziesz na za dużej prędkości, w nogi - dodał jeszcze Kowalczyk. 

Co jeszcze eksperci mówili o tym spotkaniu w programie "Liga Minus"? - Mateusz Stolarski pewnie zostanie zwolniony, taka będzie historia - mówił Paczul i dodał, że sam nie zwalniałby trenera. - Ja bym dał jeszcze szansę. Mądry trener, a z tym składem co ma, to trudno oczekiwać poprawy pozycji z poprzedniego sezonu - dodał Piela. 

- W przypadku Motoru dostać pięć goli od GKS-u to trzeba się postarać - dodał Kowalczyk. - Takie błędy, to nie jest wina trenera. Jak podasz piłkę z bocznego sektora do środka...to jest elementarz. Teraz pytanie, czy Zbigniew Jakubas wytrzyma ciśnienie - stwierdził Piela.

reklama

- Ale co zmieni w Motorze nowy trener? Tam potrzebujesz może sześć transferów w zimie - kontynuował Kowalczyk. - Mateusz Stolarski znalazł się w kryzysie i sam czuje, w jakim kryzysie się znalazł. Na konferencji prasowej rozpoczął rajd po tym, co jego piłkarze zrobili źle w tym sezonie. Jest szukanie tłumaczenia się w tym, że trener nie zawsze jest w stanie wpłynąć na wszystko. Szkoda jednak, żeby w taki sposób próbował ratować posadę, bo to co może go bronić, to fakt, że szatnia nadal jest za nim. Nie jest tak, że Motor nie wierzy w trenera, a strzelanie w piłkarzy, to nie jest nic fajnego - skomentował Jakub Białek. 

Motor już w następny piątek zmierzy się z Widzewem Łódź. Spotkanie odbędzie się na Motor Lublin Arenie, a pierwszy gwizdek wybrzmi o 20:30. 

reklama

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama
logo