Po pokonaniu Czarnych Słupsk koszykarze z Lublina w półfinale Orlen Basket Ligi trafili na Trefl Sopot - jednego z głównych faworytów do złotego medalu. Wielu skazywało więc "Startowców" na porażkę, a szczególnie w pierwszym meczu wyjazdowym.
Ci zaskoczyli jednak wszystkich i udowodnili, że status jedynej drużyny w lidze, która w tym roku dwa razy ograła ekipę z Trójmiasta, to nie przypadek. Już po pierwszej kwarcie prowadzili 29:18, a w drugiej odsłonie jeszcze powiększyli prowadzenie i schodzili na długą przerwę z wynikiem 56:41 na swoją korzyść.
Po zmianie stron Trefl starał się gonić wynik, ale zremisowana trzecia kwarta znacznie przybliżyła czerwono-czarnych do triumfu. Podopieczni Wojciecha Kamińskiego w ostatniej odsłonie tylko udowodnili swoją wyższość i wygrali spotkanie 100:81, zaskakując wielu ekspertów i kibiców. Znacznie przyczyniło się do tego 27 punktów zdobytych przez Manu Lecomte'a, który zaliczył też dziewięć asyst oraz 20 "oczek" Tevina Browna. Liderzy "dźwignęli" to spotkanie.
Start prowadzi więc 1-0 w serii, której drugi mecz zaplanowano na piątek 30 maja. Trzecie starcie odbędzie się 2 czerwca w Lublinie. Do awansu do finału potrzebne są trzy zwycięstwa. W drugiej parze półfinałowej Legia Warszawa prowadzi 1-0 z Anwilem Włocławek.
Trefl Sopot - PGE Start Lublin 81:100 (18:29, 23:27, 22:22, 18:22)
Trefl: Johnson 16, Best 15, Groselle 13, Kennedy 10, Zyskowski 9, Alleyne 6, Witliński 6, Weathers 5, Schenk 1
PGE Start: Lecomte 26, Brown 20, Ramey 16, Drame 14, Krasuski 11, Williams 7, De Lattibeaudiere 3, Put 3, Szymański, Pelczar
Sędziowali: Piotr Pastusiak, Robert Mordal, Bartosz Puzoń
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.