reklama

PGE Start bliżej mistrzostwa. Wygrali z Legią [ZDJĘCIA]

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

SportPGE Start Lublin nadal szokuje koszykarską Polskę. Tym razem w pierwszym finale Orlen Basket Ligi czerwono-czarni ograli Legię Warszawa i wykonali pierwszy krok do mistrzostwa.
reklama

W półfinale Start ograł Trefla Sopot, a Legia poradziła sobie z Anwilem Włocławek bez straty meczu. Finał nie miał wyraźnego faworyta, bo w sezonie zasadniczym oba zespoły wygrały ze sobą po jednym spotkaniu, a jedno miejsce wyżej w tabeli uplasowali się lublinianie.

Początek meczu wskazywał, że stawka jest ogromna. Oba zespoły z dużym zaangażowaniem pracowały w obronie, a efektem było sporo nietrafionych rzutów i strat. Szybciej jednak chaos opanowali zawodnicy Legii i to oni zyskali drobne prowadzenie. Start miewał problemy z długimi akcjami i kończył je nietrafionymi rzutami, a później to samo doskwierało rywalom. Finalnie jednak to oni prowadzili 18:17 po pierwszej kwarcie. 

Początek drugiej odsłony należał do zespołu ze stolicy, który wyraźnie przejął inicjatywę i zwiększył prowadzenie do ośmiu punktów. Na szczęście dobry moment zaliczył Tevin Brown, który trafił dwie „trójki” i napędził czerwono-czarnych. Później ładną akcję pod koszem skończył Manu Lecomte i lublinianie zbliżyli się do rywali. Następnie rzut zza łuku Filipa Puta dał remis, na który Legia odpowiedziała również trzema punktami. Start na prowadzenie wrócił po dokładnie dziewięciu minutach i dwóch rzutach wolnych Courtneya Rameya. Finalnie na długą przerwę to właśnie oni zeszli, prowadząc 39:38.

reklama

Po zmianie stron Start zaczął kapitalnie i odskoczył rywalom na aż 10 punktów. Pod koszem rządził Ousmane Drame, a kilka świetnych akcji defensywie zaliczył Michał Krasuski. Później czerwono-czarni nieco obniżyli loty, a to skrzętnie wykorzystali gracze z Warszawy. Kapitalnie rzucali zza łuku i po serii takich rzutów objęli prowadzenie na minutę przed końcem kwarty. Odzyskał je Lecomte po trafieniu z półdystansu, a później równo z syreną dołożył trzy „oczka” z rogu boiska. Start prowadził 63:59 przed finałowymi dziesięcioma minutami. 

Kolejne spotkanie już w środę 11 czerwca w hali Globus. Złoty medal zgarnie zespół, który jako pierwszy wygra cztery spotkania. 

reklama

PGE Start Lublin - Legia Warszawa 82:81 (17:18, 22:20, 24:21, 19:22)

PGE Start:
 Drame 20, Brown 19, Lecomte 16, Ramey 15, Put 5, De Lattibeaudiere 4, Krasuski 3, Williams, Pelczar, Szymański

Trefl: Pluta 21, McGusty 16, Radanov 14, Silins 10, Kolenda 8, Vucić 8, Onu 2, Sykes 2, Wilczek

Sędziowali: Piotr Pastusiak, Wojciech Liszka, Bartosz Puzoń

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama
logo