Niedawno żużlową Polskę obiegła informacja o złodziejach, którzy okradli 11-letniego Jakuba Godzinę. Młodemu żużlowcowi sprzed domu ukradziono busa z całym sprzętem żużlowym. - Na początku się wystraszyłem, potem zacząłem płakać - mówił chłopiec w programie "Fakty" stacji TVN. Sprzęt warty był około 40 tysięcy złotych - był tam motocykl, rowery i kombinezon.
Młody zawodnik stracił niezbędny do rozwijania się sprzęt, a na jego nieszczęście zareagował Bartosz Zmarzlik. Mistrz świata nie po raz pierwszy pokazał wielką klasę.
- Cześć Kuba. Słyszeliśmy o twojej nieprzyjemnej historii. Mamy dla ciebie dobrą wiadomość. Dostaniesz od nas nowy motocykl i kask, bo chcemy, żebyś na całe życie zapamiętał, że w życiu jak w sporcie: jutro może być lepsze niż wczoraj. Trzymamy kciuki, uśmiechnij się z powrotem, niedługo wrócisz do treningów i do zobaczenia na torze - powiedział kapitan Orlen Oil Motoru Lublin w nagraniu w mediach społecznościowych. Wraz ze swoim sponsorem sprezentują młodemu żużlowcowi niezbędny sprzęt.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.