reklama
reklama

Motor Lublin wygrał dwa sparingi z ligowymi rywalami (ZDJĘCIA)

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Sport Piłkarze lubelskiego Motoru mają za sobą dwa kolejne zimowe sparingi. Podopieczni trenera Goncalo Feio pokonali w nich rywali z pierwszoligowych rozgrywek - Stal Rzeszów oraz Znicza Pruszków.
reklama

Oba sobotnie spotkania odbyły się na sztucznej nawierzchni pod balonem na terenach Lubelskiej Akademii Futbolu. W pierwszym z meczów "Motorowcy" pokonali 2:0 ekipę z Podkarpacia, a dwie bramki dla żółto-biało-niebieskich zdobył jeszcze w pierwszej połowie napastnik Michał Żebrakowski. Ponadto warto odnotować, że miejsce między słupkami zajął wracający po kontuzji bramkarz Łukasz Budziłek, który nie brał udziału w żadnym meczu od 5 listopada. Gdy po końcowym gwizdku doszło do konkursu rzutów karnych, doświadczonego golkipera na murawie już nie było. Bronił wówczas młodzieżowiec Oskar Jeż, który zatrzymał jedną z "jedenastek". W szeregach Motoru do siatki trafili Rafał Król, Jakub Lis, Krystian Palacz i Kamil Wojtkowski.

Motor Lublin - Stal Rzeszów 2:0 (2:0)
Bramki:
Żebrakowski 21, 32

Motor: Budziłek (71 Jeż) - Lis, Szarek, Magnuszewski, Palacz, M. Król, Gąsior (63 Romanowski), Wełniak (60 Koziej), R. Król, Kasprzyk, Żebrakowski (63 Wojtkowski)

Z drużyną z Pruszkowa lublinianie wygrali natomiast 2:1. Wynik otworzył z rzutu karnego Piotr Ceglarz, kilka minut później także po strzale z jedenastu metrów wyrównał Mateusz Grudziński, zaś w ostatnim kwadransie rywalizacji zwycięskie trafienie dla Motoru zdobył strzałem głową Kacper Śpiewak. Po tej konfrontacji również doszło do konkursu "jedenastek", w którym lepszy był zespół gospodarzy. Tym razem z karnych do siatki trafili Bartosz Wolski, Piotr Ceglarz, Kacper Śpiewak, Mathieu Scalet oraz Mariusz Rybicki. Żółto-biało-niebiescy wygrali 5:3, a bramkarz Kacper Rosa powstrzymał jeden ze strzałów przeciwników.

Motor Lublin - Znicz Pruszków 2:1 (1:1)
Bramki:
Ceglarz 18 (z rzutu karnego), Śpiewak 79 - Grudziński 24 (z karnego)

Motor Lublin: (skład wyjściowy) Rosa - Wójcik, Rudol, Kruk, Luberecki, Scalet, Ceglarz, Kamiński, Wolski, Ceglarz, Śpiewak

– Wiemy, że to są sparingi i za zwycięstwa nie dają punktów, ale to jest sport i dążymy do tego, żeby rozwijać się, wygrywając – przyznał po meczu trener Feio. – Wyciągniemy z tych meczów wnioski, bo pomimo zwycięstw, na pewno są rzeczy do poprawy, podobnie jak w przypadku meczów przegranych czy zremisowanych. Ubolewam nad tym, że nie utrzymaliśmy kolejnego czystego konta, bo nie ukrywam, że jest to coś, nad czym chcemy bazować. W tym sezonie ligowym zanotowaliśmy siedem spotkań bez straty bramki i każde czyste konto oznaczało trzy punkty. Mieliśmy teraz fajną serię meczów na zero "z tyłu", z Zagłębiem Sosnowiec, Lechią Gdańsk, Jagiellonią Białystok i Stalą Rzeszów. Można było uniknąć tego rzutu karnego, z którego straciliśmy gola. Cieszy mnie to, że po dwóch tygodniach ciężkiej pracy z dużą rozpiętością treningów oraz po sparingu z "Jagą" większość piłkarzy zagrała 90 minut i nie było widać obniżki intensywności. To było jedno z założeń. Chodzi mi o możliwość podejmowania jak największej liczby skutecznych decyzji w jak najkrótszym możliwym czasie. Uważam, że to osiągnęliśmy. Poza tym dużo lepiej skracamy i zawężamy pole gry, co powoduje, że decydujemy na jakiej przestrzeni się gra. Ok, wymiary boiska to 105x68 metrów, ale przestrzenie, w jakich rzeczywiście się gra, są zależne od tego, jak ustawi się zespół, który najczęściej nie ma piłki. Zrobiliśmy pod tym względem spory postęp. Jestem zadowolony z naszej gry, nieustępliwości i grze w obronie. Stal miała jedną sytuację stuprocentową, Znicz oprócz rzutu karnego jedną-dwie dogodne, szczególnie po naszych stratach na własnej połowie. W dalszym ciągu musimy nad tym pracować. Trzeba też odnotować, że nasi napastnicy strzelili trzy z czterech bramek z gry. To są dla nas wszystkich dobre wiadomości – dodał.

Nie wszyscy piłkarze pierwszej drużyny wystąpili w sobotnich grach kontrolnych, ale żaden z zawodników poza Piotrem Kusińskim nie boryka się z poważną kontuzją. Kolejne sparingi czekają "Motorowców" w sobotę, 27 stycznia. Wówczas do Lublina przyjadą pierwszoligowa Resovia oraz rywalizująca w II lidze puławska Wisła.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama