Tym piłkarzem jest Victor Massaia. 31-letni obecnie brazylijski środkowy defensor bronił żółto-biało-niebieskich barw od września 2021 do marca 2022 roku. Kilkanaście dni po podpisaniu kontraktu na jednym z treningów nabawił się poważnej kontuzji kolana, która wykluczyła go z gry na kilka miesięcy. Natomiast niedługo po wybuchu wojny w Ukrainie Massaia poprosił o rozwiązanie umowy za porozumieniem stron. – Uszanowaliśmy obawy Victora i przystaliśmy na jego prośbę. Aktualna sytuacja polityczna w naszej części Europy jest napięta i bardzo trudna do przewidzenia, zwłaszcza dla zawodnika pochodzącego z Ameryki Południowej – mówiła ówczesna prezes Motoru, Marta Daniewska, cytowana przez klubowy portal.
CZYTAJ TAKŻE: Motor wygrał sparing z rywalem z Ekstraklasy
Massaia urodził się 9 lutego 1992 roku w brazylijskim mieście Goiania. Ten prawonożny środkowy obrońca mierzy 190 cm wzrostu i posiada również portugalski paszport. Swoje pierwsze piłkarskie kroki stawiał w Goias Esporte Clube. W lipcu 2013 roku trafił do Portugalii, gdzie przed przenosinami do Polski w ciągu ośmiu lat bronił barw sześciu klubów, notując 10 meczów w najwyższej klasie rozgrywkowej, 11 gier w krajowym Pucharze oraz 168 spotkań na zapleczu tamtejszej ekstraklasy. – To doświadczony zawodnik z bardzo dobrym wyprowadzeniem piłki, który dysponuje świetnymi warunkami fizycznymi i potrafi strzelić bramkę po stałym fragmencie gry. Na pewno będzie wsparciem dla naszego bloku defensywnego, a jego transfer wzmocni rywalizację w linii obrony – opisywał swojego podopiecznego trener Marek Saganowski po zawarciu umowy.
Teraz popularny "Sagan" jest szkoleniowcem płockiej Wisły. I zdaniem redaktora Tomasza Włodarczyka z portalu meczyki.pl znów chce dać szansę Massai, który aktualnie pozostaje bez zatrudnienia (więcej TUTAJ). Po wyleczeniu kontuzji Brazylijczyk występował przez rok w trzecioligowym CDC Montalegre z Portugalii. W minionym sezonie zanotował tam 16 meczów, w których strzelił trzy bramki i zobaczył pięć żółtych kartek oraz jedną czerwoną.
Wisła i Motor są aktualnie sąsiadami w pierwszoligowej tabeli. Po 11 kolejkach obecnego sezonu płocczanie zajmują dziewiąte miejsce w zestawieniu, natomiast podopieczni trenera Goncalo Feio plasują się pozycję niżej. 5 listopada na Arenie Lublin dojdzie do bezpośredniej konfrontacji pomiędzy tymi zespołami. Niebawem będziemy się więc mogli przekonać, czy Victor Massaia wreszcie będzie miał okazję do gry na lubelskim stadionie.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.