reklama
reklama

Motor Lublin pokonał Pogoń Siedlce 4:1

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Motor Lublin

Motor Lublin pokonał Pogoń Siedlce 4:1 - Zdjęcie główne

foto Motor Lublin

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Sport Piłkarze lubelskiego Motoru wygrali czwarty ligowy mecz z rzędu. W 23. kolejce obecnego sezonu podopieczni Goncalo Feio pokonali przed własną publicznością siedlecką Pogoń, udanie rewanżując się biało-niebieskim za porażkę z rundy jesiennej.
reklama

Jakim rezultatem zakończy się pojedynek trenerski Goncalo Feio z Markiem Saganowskim - takie pytanie zadawali sobie kibice w Lublinie i Siedlcach. Zespół Pogoni prowadzi bowiem aktualnie szkoleniowiec, który w poprzednim sezonie pracował w Motorze. Jak się okazało, powrót na lubelski stadion nie był udany dla popularnego "Sagana".
 
W pierwszej połowie z boiska głównie wiało nudą, co przełożyło się na bezbramkowy remis. Niewiele wówczas wskazywało na to, że po zmianie stron kibice zobaczą aż pięć bramek. Gdy upływał pierwszy kwadrans drugiej odsłony, wynik meczu otworzył Arkadiusz Najemski. Obrońca żółto-biało-niebieskich znalazł się w polu karnym rywali za sprawą stałego fragmentu gry i skutecznie dobił strzał jednego z kolegów. Dla 27-letniego defensora była to druga w karierze bramka dla Motoru. Poprzednią zdobył we wrześniu 2021 roku we Wronkach w starciu z Lechem II Poznań.
 
 
180 sekund później podopieczni Goncalo Feio mieli już dwa gole przewagi. Prowadzenie gospodarzy podwyższył Kacper Wełniak, który wykorzystał błąd bramkarza przyjezdnych. Dla nowego napastnika lubelskiego zespołu było to trzecie trafienie w czwartym ligowym występie w rundzie wiosennej.
 
Siedlczanie odpowiedzieli na bramki miejscowych fantastycznym uderzeniem z dystansu wprowadzonego w przerwie Marcinho. Brazylijski pomocnik pokonał wysuniętego Łukasza Budziłka zaskakującym strzałem i dał Pogoni nadzieje na wywalczenie korzystnego rezultatu. 
 
W 83. minucie faulowany w polu karnym był Mariusz Rybicki. Jedenastkę na gola zamienił doświadczony Rafał Król. Kapitan Motoru zdobył swojego siódmego gola w sezonie, w tym piątego z rzutu karnego.
 
 
W doliczonym czasie gry finalny rezultat ustalił drugi z Królów w składzie żółto-biało-niebieskich, Michał. Dla 23-letniego zawodnika była to druga bramka w bieżącej kampanii, choć pierwsza w eWinner II lidze. Latem ubiegłego roku trafił do siatki w pucharowej konfrontacji ze Śląskiem II Wrocław.
 
Myślę, że sędziowanie poniekąd wypaczyło wynik spotkania – powiedział po końcowym gwizdku trener Marek Saganowski, precyzując, że jego drużynie należał się rzut karny, zarówno przed przerwą, jak i w drugiej połowie. Ponadto, zdaniem szkoleniowca Pogoni jedna z dwóch ostatnich bramek dla Motoru padła ze spalonego. – Wiedziałem, że tu będzie ciężko. Mieliśmy plan i bardzo dobrze zagraliśmy, walcząc jak równy z równym – podsumował 44-latek, dodając przy tym, że nie obawia się konsekwencji za swoje słowa, ponieważ "mówi prawdę". "Sagan" przyznał także, że od momentu, gdy objął siedlczan jego zespół był najlepiej punktującym w eWinner II lidze. Na Arenie Lublin doznał pierwszej porażki.
 
To było trudne spotkanie, choć wynik wskazuje na różnice trzybramkową. Kolejny raz, żeby trzy punkty zostały w Lublinie, ten zespół musiał się napracować oraz wykazać wyjątkową dyscypliną i konsekwencją – podkreślił Goncalo Feio. – Następnie Portugalczyk wdał się w długą, pełną niuansów wypowiedź o taktyce, którą zakończył słowami "uważam, że praktycznie zamkykaliśmy wszystkie atuty Pogoni i zwycięstwo Motoru jest zasłużone. Chciałbym pogratulować swoim piłkarzom po raz kolejny za dobrze wykonaną pracę oraz kibicom za to, że czuć w tym klubie jedność, wiarę i to, co cechuje piękne historie w sporcie - że ludzie są razem, wierząc, że można robić coś wielkiego, wspierając się wzajemnie - dodał.
 
Kolejna wygrana pozwoliła "Motorowcom" jeszcze bardziej zbliżyć się do strefy barażowej. W następnej kolejce lublinianie będą chcieli potwierdzić dobrą formę w starciu z bezpośrednim rywalem w tabeli - zajmującym siódmą lokatę Stomilem Olsztyn. Po 23. kolejkach Rafał Król i spółka tracą do najbliższego przeciwnika trzy punkty.
 
Motor Lublin - Pogoń Siedlce 4:1 (0:0)
Bramki: Najemski 60, Wełniak 63, R. Król 84, M. Król 90+ - Marcinho 68
 
Motor: Budziłek – Wójcik, Rudol (60 Zbiciak), Najemski, Luberecki, Gąsior (80 Reiman), R. Król, Ceglarz (66 Rybicki), M. Król, Wełniak (80 Kasprzyk), Lis (66 Kosior)
 
Pogoń: Kikolski – Miś, Wichtowski, Lewandowski (85 Rutkowski) Misiak (77 Kołoczek), Pek (62 Majewski), Wicenciak, Szuprytowski (85 Wlodyka), Demianiuk, Nowak, Bujalski (46 Marcinho)
 
Żółte kartki: Rudol, Kosior - Wicenciak, Misiak
 
Sędziował: Damian Krumplewski (Olsztyn)
 
Widzów: 3402  

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama