reklama
reklama

Motor Lublin będzie miał problem? Trener nie dostał się na kurs

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: KK

Motor Lublin będzie miał problem? Trener nie dostał się na kurs - Zdjęcie główne

foto KK

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Sport Szkoła Trenerów Polskiego Związku Piłki Nożnej opublikowała listę szkoleniowców, którzy zakwalifikowali się edycję kursu UEFA PRO 2024/2025. W gronie trenerów i trenerek zabrakło Mateusza Stolarskiego, który od nieco ponad miesiąca prowadzi Motor Lublin.
reklama

W grupie osób, które dostały się na kurs, znalazły się 22 nazwiska (więcej TUTAJ). Próżno szukać tam Stolarskiego, któremu zabrakło punktów przyznawanych za doświadczenie (dodatkowe kryteria stanowią: test wiedzy, środek treningowy oraz rozmowa kwalifikacyjna). Przed Motorem 31-latek samodzielnie trenował w pięciu spotkaniach trzecioligową Wólczankę Wólka Pełkińska od 20 maja do 30 czerwca 2022 roku. Natomiast lubelski zespół przejął w obecnej rundzie po niespodziewanym odejściu Goncalo Feio (SZCZEGÓŁY) i jak dotąd żółto-biało-niebiescy rozegrali pod jego wodzą cztery mecze.

Po zwycięstwie i dwóch remisach, w miniony weekend trener pochodzący z Krakowa doznał pierwszej porażki jako szkoleniowiec Motoru. Jego podopieczni ulegli 0:2 na wyjeździe Miedzi Legnica. – Rywale zagrali dobre spotkanie, widać, że byli zdeterminowani, żeby osiągnąć korzystny wynik. Byli bardzo intensywni w pressingu i mieli plan na wyjście spod pressu. Samo przygotowanie przeciwników uważam za bardzo dobre. W pierwszym fragmencie straciliśmy pewność siebie, co wynikało z tego, że nie widzieliśmy dalszych opcji od piłki. Miedź zamykała nas pięcioma ludźmi w pressingu i powinniśmy grać zdecydowanie częściej do naszych ofensywnych pomocników, którzy mieli przestrzeń między liniami. Kiedy na to zareagowaliśmy, już przegrywaliśmy 0:1. Mieliśmy jednak dobry moment, w którym doszliśmy do sytuacji bramkowych i to była więcej niż jedna okazja. Spotkanie było wyrównane, choć mieliśmy trochę więcej posiadania piłki. Po rzucie karnym już nie wróciliśmy do meczu. Największą zagadką jest dla mnie, dlaczego tak się stało? Jeżeli chcemy grać o najwyższe cele, bez względu na okoliczności musimy wracać do gry i starać się narzucać swój styl. Zostało jeszcze około 30 minut do końca rywalizacji, a to mnóstwo czasu, żeby strzelić kontaktową bramkę. My tego nie zrobiliśmy. Uważam, że po tym ostatnim fragmencie, nie mieliśmy możliwości zdobycia punktu. Miedzi gratuluję zwycięstwa, a my musimy się poprawić i zrehabilitować już w czwartek. Mamy coś, co jest naszym dużym atutem i to może nas wznieść na wysokie miejsce i utrzymać nas w grze – nasi kibice. Widziałem w ich oczach, że dalej w nas wierzą i ta wiara w żaden sposób nie spadła po tej porażce. Będą nas wspierać w lepszych i gorszych momentach, dlatego jako zespół musimy mieć wspólny cel, żeby dać im dużo radości. Ten mecz nie wyrzuca nas z gry o najwyższe cele – skomentował były asystent Goncalo Feio.

Aktualnie "Motorowcy" zajmują szóste miejsce w tabeli Fortuna I ligi. Taka lokata gwarantuje grę w barażach o awans po zakończeniu sezonu zasadniczego, w którym do rozegrania pozostało jeszcze sześć kolejek. Jeśli lubelski zespół nie zdoła wywalczyć promocji do krajowej elity, Stolarski nie będzie mógł go dłużej prowadzić na pierwszoligowym poziomie. Jego obecna licencja UEFA A umożliwia samodzielną pracę co najwyżej na szczeblu drugiej ligi. Gdyby jednak 31-latek awansował z Motorem do PKO Ekstraklasy, to zgodnie z regulaminem warunkowo mógłby nadal trenować drużynę z Lublina.

UEFA Pro to najwyższy dostępny certyfikat trenerski na świecie, który uprawnia do pracy na poziomie Ligi Mistrzów oraz topowych rozgrywek krajowych. Dokument wydaje federacja każdego państwa będącego członkiem Unii Zjednoczonych Związków Piłkarskich (Union of European Football Associations). Licencja jest ważna przez dwa lata. W Polsce posiada ją niespełna 300 trenerów. Na początku marca do tego grona dołączył Goncalo Feio. Kiedy Mateusz Stolarski przejął po Portugalczyku Motor, deklarował, że jest w trakcie aplikacji i czeka na egzamin wstępny. – Mam nadzieję, że wszystko pójdzie po mojej myśli – mówił. Jak widać, będzie musiał postarać się o kwalifikację do kolejnej edycji.

źródło: https://junior.weszlo.com
(źródło: junior.weszlo.com)

W najbliższy czwartek Stolarski zasiądzie na ławce trenerskiej żółto-biało-niebieskich w starciu z Chrobrym Głogów. Początek konfrontacji z tym przeciwnikiem zaplanowano na godzinę 18:00.

Co ciekawe, w gronie szkoleniowców, którzy dostali się na kurs UEFA PRO, jest Tomasz Jasik, który w przeszłości pracował w Motorze. Trener pochodzący z Jasła w latach 2015-2019 odpowiadał za wyniki zespołów w akademii lubelskiego klubu, a następnie pełnił rolę asystenta w sztabie Mirosława Hajdy w sezonach 2019/20 oraz 2020/21. Aktualnie pracuje w ekstraklasowej Cracovii.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama