MKS Perła Lublin wrócił do treningów. Szczypiornistki pod okiem Kima Rasmussena wylewają siódme poty [GALERIA]

Opublikowano:
Autor:

Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Sport Ruszyły przygotowania piłkarek ręcznych MKS-u Perła do nowego sezonu. Sporo zmieniło się w klubie z Lublina względem poprzednich rozgrywek. Mistrzynie Polski trenują teraz pod okiem Kima Rasmussena.

14 lipca piłkarki ręczne MKS-u Perła Lublin rozpoczęły drużynowe przygotowania do nowego sezonu w PGNiG Superlidze Kobiet. Wcześniej zawodniczki lubelskiego zespołu trenowały indywidualnie.

 

- Początek przygotowań do sezonu to najcięższy okres dla sportowca. To jest naturalne, tak się dzieje co roku. Po prostu musimy to przetrwać - zaznacza Weronika Gawlik, bramkarka mistrzyń Polski. - Trenowanie indywidualne było męczące nie tyle fizycznie, co psychicznie. Nie po to się trenuje piłkę ręczną, żeby później zamykać się w domu czy ćwiczyć indywidualnie - dodaje doświadczona zawodniczka MKS-u.

 

CZYTAJ TAKŻE: Rola została trenerką

 

Do rozgrywek lublinianki przygotowują się pod okiem nowego szkoleniowca, Duńczyka Kima Rasmussena. Były selekcjoner reprezentacji Polski zastąpił bowiem po przedwczesnym (z powodu pandemii koronawirusa SARS-CoV-2) zakończeniu poprzedniej kampanii Roberta Lisa, poprzedniego szkoleniowca MKS-u. Na razie szczypiornistki lubelskiego klubu przygotowują się we własnym obiekcie, Hali Globus.

 

- To pierwsza taka sytuacja dla nas wszystkich. Zamierzam bardzo dokładnie obserwować zawodniczki. Muszę zobaczyć, jak będzie wyglądać poziom ich zmęczenia po treningach, podatność na kontuzje. Powinniśmy być ostrożni. Biorę pod uwagę, że będę zmuszony do zmieniania przygotowanych wcześniej planów na przygotowania. Takich zmian musiałem dokonać choćby w trakcie środowego treningu - mówi Kim Rasmussen.

 

- Wszystko jest w naszym zespole nowe. Mamy nowego trenera, kilka nowych zawodniczek. Dopiero uczymy się siebie - mówi Weronika Gawlik

 


Zespół MKS-u został po minionym sezonie gruntownie przebudowany. Ze składu ubyło sporo szczypiornistek, w ich miejsce przyszły nowe zawodniczki.

 


- Na razie czujemy się dobrze. Jesteśmy stęsknione za piłką ręczną, brakowało nam tego. Przychodzimy na treningi z uśmiechem na twarzy. Teraz się poznajemy. Nigdy nie słyszałam, żeby w Lublinie aklimatyzacja nowych zawodniczek przebiegała niesprawnie. O to się najmniej martwiłam - dodaje Weronika Gawlik. - Wszystko jest w naszym zespole nowe. Mamy nowego trenera, kilka nowych zawodniczek. Dopiero uczymy się siebie - podkreśla.

 

Sezon 2020/2021 PGNiG Superligi ma ruszyć 9 września.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE