reklama
reklama

Magdalena Ziętara (Polski Cukier AZS UMCS Lublin): Niedługo nadejdzie szczytowa forma

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: K. Kurzępa

Magdalena Ziętara (Polski Cukier AZS UMCS Lublin): Niedługo nadejdzie szczytowa forma - Zdjęcie główne

foto K. Kurzępa

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Sport Rozmawiamy z rzucającą Polskiego Cukru AZS UMCS Lublin, Magdaleną Ziętarą. Najbardziej doświadczona z zawodniczek zielono-białych cieszy się, że lubelski zespół stale robi postępy.
reklama

Jak z twojej perspektywy wyglądało zwycięskie starcie w EuroCup z drużyną BCF ELFIC Fryburg?
Na pewno był to ciężki mecz, tak samo, jak poprzedni w Szwajcarii. Wiedziałyśmy, że rywalki będą walczyć od pierwszej do ostatniej minuty. Cieszy, że w drugiej połowie poprawiłyśmy obronę. Z kolei w ataku zagrywałyśmy dużo więcej piłek pod kosz, żeby Natascha Mack się otworzyła, bo przed dużą przerwą była „nieswoja”, ale było kwestią czasu, kiedy zacznie zdobywać punkty. Mimo wszystko kluczem do zwycięstwa była gra defensywna.

W kolejnej rundzie zagracie w Hiszpanii, a to na pewno przyjemny kierunek wyjazdu w trakcie zimy w Polsce...
Wiadomo, że Saragossa to piękne miasto, ale nie jedziemy tam na wycieczkę, tylko po to, żeby awansować do następnego etapu. Priorytetem jest dla nas koszykówka, choć w wolnych chwilach zawsze miło jest odwiedzać ciekawe miejsca. Wiemy, że Hiszpanki grają w tym sezonie bardzo dobrze i mają silny skład, więc na pewno czeka nas duże wyzwanie.

Najpierw jednak skupiacie się na meczu w Sosnowcu…
Oczywiście, że tak. W tym sezonie przegrałyśmy z Zagłębiem na własnym parkiecie, więc chcemy się zrewanżować. Wiemy, że rywalki zagrają w trochę innym składzie niż wtedy, ponieważ jedna z ich czołowych zawodniczek doznała kontuzji i doszło tam do zmian kadrowych. Niezależnie od wszystkiego, chcemy w niedzielę wrócić z Sosnowca z wygraną.

Pięć ważnych meczów w ciągu pierwszych dwóch tygodni stycznia. Takie nagromadzenie spotkań sprawia, że zaczyna się wkradać zmęczenie?
Na pewno odczuwamy dużą intensywność, ale podpisując kontrakty w klubie, wiedziałyśmy, na co się piszemy. Nie możemy szukać wymówek, tylko musimy się koncentrować na grze w EuroCup oraz lidze. Szkoda niedawnej porażki w Warszawie z Polonią, ale poprawiłyśmy po tamtym meczu obronę, co widać było w spotkaniu ze Szwajcarkami.

Rozmawiałyście o tym, gdzie chciałybyście dotrzeć w rozgrywkach pucharowych?
Po prostu skupiamy się na najbliższej rundzie. Wiadomo, że wielu kibiców żyje zeszłym sezonem, w którym zespół z Lublina zaszedł w pucharach naprawdę daleko. Trener powiedział nam w szatni, że w obecnej kampanii czeka nas dużo łatwiejsza drabinka, jeżeli przejdziemy zespół z Saragossy. Wiemy, że wszystko jest w naszych rękach, nogach i głowach. Trzeba skupić się na każdym najbliższym meczu. Jeżeli zagramy swoją koszykówkę, to jesteśmy w stanie zajść bardzo daleko.

W waszym składzie w ostatnich tygodniach doszło do paru zmian, ale na parkiecie rozumiecie się coraz lepiej?
Zgadza się. Początek był ciężki, bo po przerwie na reprezentacje do naszego składu doszły w sumie trzy nowe zawodniczki. Rozpoczął się swego rodzaju pre-season i musiałyśmy nauczyć się siebie wzajemnie. Mam nadzieję, że z każdym kolejnym dniem będzie to szło w jeszcze lepszą stronę. Co trening ćwiczymy nasze zagrywki, staramy się coraz lepiej zrozumieć, więc z pewnością niedługo nadejdzie szczytowa forma.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama