reklama
reklama

Motor Lublin może go sprzedać za ponad milion euro. "Moim marzeniem jest transfer do zachodniej ligi"

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: KK

Motor Lublin może go sprzedać za ponad milion euro. "Moim marzeniem jest transfer do zachodniej ligi" - Zdjęcie główne

Filip Luberecki (z prawej) | foto KK

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

SportPo awansie Motoru Lublin do PKO BP Ekstraklasy o tym zawodniku jest coraz głośniej. Kariera Filipa Lubereckiego nabiera tempa, a przecież ten piłkarz skończył w kwietniu dopiero 19 lat.
reklama

Luberecki trafił do Motoru w styczniu 2023 roku z Escoli Varsovia. W lubelskim klubie ten utalentowany lewy obrońca zadebiutował na szczeblu centralnym, a następnie wywalczył dwa awanse z rzędu. W żółto-biało-niebieskich barwach zaliczył jak dotąd 48 spotkań. Pięć w krajowej elicie, 27 na jej zapleczu i 16 w drugiej lidze. Odkąd wychowanek Rony Ełk rywalizuje na boiskach ekstraklasy, jest powszechnie chwalony przez wielu trenerów i piłkarskich ekspertów. Po starciu drugiej kolejki z Lechią Gdańsk był wybierany przez kilka redakcji do "11 kolejki" (SZCZEGÓŁY). Jego forma została też doceniona przez selekcjonera reprezentacji Polski U-20, który powołał 19-latka na wyjazdowy mecz turnieju Elite League z Portugalią (WIĘCEJ).

Zdaniem portalu transfermarkt.pl, gdy "Luberek" trafiał do Motoru kwota odstępnego za lewonożnego defensora wyniosła 25 tysięcy euro. Według tego samego serwisu aktualnie piłkarz urodzony w Ełku jest już wart 450 tys. Natomiast dyrektor sportowy klubu z Lublina, Michał Wlaźlik stwierdził w rozmowie z portalem weszlo.com, że biorąc pod uwagę potencjał sprzedażowy młodego obrońcy, "można dostać za niego więcej niż milion euro". Jak 19-latek reaguje na te wszystkie informacje i pozytywne zamieszanie związane z jego osobą? – Mam wokół siebie ludzi, którym mogę zaufać. Gdy mi odbije, to mnie stonują, więc czuję, że pod tym względem jestem bezpieczny. Wiem, że wszystko, co osiągam, to tylko efekt ciężkiej pracy i nigdy o tym nie zapominam. Mam nadzieję, że nie "odlecę" – odpowiada dojrzale Luberecki.

Obecny kontrakt łączy lewego obrońcę z lubelskim klubem do końca 2025 roku. Na początku sierpnia Michał Wlaźlik poinformował w mediach społecznościowych, że zaoferował Lubereckiemu nową umowę. A czy wychowanek Rony Ełk chciałby zostać w Motorze na dłużej? – To trudne pytanie. Jest wiele czynników, które o tym zdecydują. Wiadomo, że chcę iść do góry, rozwijać się i moim marzeniem jest transfer do zachodniej ligi. Myślę, że każdy młody ambitny człowiek chce dotrzeć możliwie jak najwyżej. Jednocześnie wiem, że karierę piłkarską trzeba przechodzić krok po kroku. Dla mnie najważniejszy jest rozwój, a w tym klubie naprawdę są do tego warunki. A czy będę grał w Lublinie jeszcze pół roku, dwa lata lub dłużej, zobaczymy. Najważniejszy jest teraz fakt, że jesteśmy w ekstraklasie i dobrze nam idzie – mówi zawodnik.

W ostatniej kolejce "Motorowcy" bezbramkowo zremisowali na własnym stadionie z Puszczą Niepołomice. – Na pewno cieszy fakt, że czwarty raz z rzędu nie ponieśliśmy porażki i zagraliśmy na zero "z tyłu", ale przede wszystkim jesteśmy drużyną głodną zwycięstw. Chcemy wygrywać kolejne mecze, zwłaszcza gdy mamy wysokie xG i utrzymujemy się przy piłce przez 68 procent czasu gry w drugiej połowie. Nie boję się tego powiedzieć, że czuliśmy, że jesteśmy lepszym zespołem. Byliśmy dobrze przygotowani i kreowaliśmy sytuacje, lecz trzeba je jeszcze wykorzystywać. Pozostaje nam trenować dalej, by jak najczęściej zapisywać na koncie trzy punkty, bo to jest naszym głównym celem – przyznaje Luberecki.

Już w najbliższą niedzielę żółto-biało-niebiescy zagrają na wyjeździe z Legią Warszawa. Początek tej konfrontacji zaplanowano 1 września o godzinie 14:45. Stołeczny zespół prowadzi obecnie Goncalo Feio, który trenował Lubereckiego przez pierwszych 14 miesięcy pobytu w Motorze. Młody zawodnik przyznawał do tej pory w kilku wywiadach, że wiele się dzięki tej współpracy nauczył. Teraz będzie mógł zaprezentować swoje umiejętności na tle jednego z najbardziej utytułowanych klubów w Polsce. Trzy dni po nadchodzącym spotkaniu "Luberek" pojawi się natomiast na zgrupowaniu kadry narodowej do lat 20. Starcie z Portugalią odbędzie się 9 września w Algarve. – Powołania zawsze cieszą, ale obecnie chce się skupić wyłącznie na meczu w Warszawie. Gdy skończy się spotkanie z Legią, to wtedy będę koncentrował się na reprezentacji – kończy piłkarz.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama