Latem szeregi drużyny trenera Mateusza Stolarskiego opuścił tuzin zawodników. Z klubem pożegnali się bramkarze Igor Bartnik (przeszedł do Avii Świdnik) i Kacper Rosa (Kəpəz Gəncə); obrońcy Kamil Kruk (Górnik Łęczna), Miłosz Lewandowski i Patryk Romanowski (Resovia Rzeszów); pomocnicy Kaan Caliskaner, Piotr Ceglarz (Ruch Chorzów), Marcel Gąsior (Olimpia Zambrów) oraz Antonio Sefer (powrót z wypożyczenia do Hapoelu Beer Szewa), a także napastnicy Jean-Kevin Augustin, Samuel Mraz (Servette Genewa) i Kacper Wełniak (GKS Tychy). Z kolei na wypożyczenia udali się Oskar Jeż (Podlasie Biała Podlaska), Szymon Koziej (Stal Kraśnik), Christopher Simon (Puszcza Niepołomice), Kacper Szymanek (Warta Poznań).
Skład zasili natomiast bramkarz Patryk Kukulski, obrońca Paskal Meyer; pomocnicy Kacper Karasek, Florian Haxha, Ivo Rodrigues oraz Kacper Szymanek; a także napastnicy Kacper Plichta, Karol Czubak i Renat Dadashov. Z kolei w tym tygodniu lubelski klub ogłosił pozyskanie Fabio Ronaldo. Większość tych graczy została sprowadzona bez sumy odstępnego, ponieważ nie mieli oni przynależności klubowej. Bohaterami transferów płatnych byli Czubak, Meyer, Plichta, a także Ronaldo. Według portugalskich mediów ostatni z wymienionych kosztował około 300-400 tysięcy euro. Na pozyskanie Czubaka z belgijskiego KV Kortrijk również trzeba było wydać około 400 tys. €. To najdrożsi piłkarze w historii Motoru.
O ocenę tych ruchów kadrowych w mediach społecznościowych pokusił się wiceprezes Łukasz Jabłoński. – Zrealizowaliśmy ustalony wewnętrznie plan (zarząd + dyrektor sportowy + sztab) – przyznał. Po wymienieniu piłkarzy, którzy dołączyli oraz odeszli z klubu, dodał: – Na transfery płatne przeznaczyliśmy równowartość 10% naszego budżetu. Jedyne co nas zweryfikuje to boisko, wierzę i mam nadzieję, że tylko pozytywnie i zrealizujemy nasz cel, czyli ustabilizowanie pozycji w ESA. Osobiście nie brakuje mi marzeń i ambicji, ale nie zapominam o czymś w mojej ocenie kluczowym – pokorze.
Użytkownicy portalu X dopytywali Jabłońskiego, co konkretnie ma na myśli, pisząc o pokorze. – Znam wielu, którzy robili pompke i się niestety mocno zdziwili… pokora w piłce to też gotowość na zarządzanie sukcesem albo kryzysem. To moje zdanie – napisał wiceprezes (zachowaliśmy pisownię oryginalną). Działacza Motoru zapytano także o to, dlaczego w planach transferowych nie uwzględniono większej liczby obrońców, ponieważ żółto-biało-niebiescy tracili w ubiegłym sezonie dużo bramek. – Mylimy często w piłce „Plan” z osiągnięciem wzorowego stanu. Dyskutowaliśmy nad każdą pozycją i wybraliśmy w naszej ocenie optymalne rozwiązanie. Finalnie zweryfikuje to boisko – odparł Jabłoński.
W podobnym tonie do wiceprezesa wypowiadał się niedawno Paweł Golański. Dyrektor sportowy podsumował transfery w jednym z programów nadawanych przez stację Canal+.
Po sześciu rozegranych spotkaniach Motor legitymuje się bilansem dwóch wygranych oraz takiej samej liczby remisów i porażek. W najbliższą niedzielę do Lublina przyjedzie Bruk-Bet Termalica Nieciecza. Początek starcia "Motorowców" z tym rywalem zaplanowano 14 września o godzinie 12:15.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.