reklama
reklama

Dotkliwa porażka Polskiego Cukru Startu. Dali rywalom się odkuć

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Dotkliwa porażka Polskiego Cukru Startu. Dali rywalom się odkuć - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

SportPolski Cukier Start Lublin przegrał 77:86 z Icon Sea Czarnymi Słupsk w meczu 27. kolejki Orlen Basket Ligi i dał rywalom zbliżyć się w ligowej tabeli. Świetne zawody w barwach gości rozegrał były zawodnik lubelskiej drużyny Mateusz Dziemba, który zdobył aż 27 punktów i pobił tym rekord swojej kariery w meczu najwyższej klasy rozgrywkowej w kraju.
reklama

Do sobotniego meczu koszykarze Startu Lublin przystępowali na siódmym miejscu w tabeli Orlen Basket Ligi z dorobkiem 41 punktów. Do tego mieli za sobą serię dwóch wygranych z rzędu i jej potrzymanie znacznie przybliżyłoby ich do play-offów. Z kolei Czarni Słupsk legitymowali się 12. miejscem w lidze z 38 "oczkami" na koncie i czterema porażkami w ostatnich meczach. Poprzedni mecz bezpośredni zakończył się wygraną lublinian 81:77. 

Od początku meczu to lubelscy koszykarze przejęli inicjatywę na parkiecie, a pierwsze sześć punktów w meczu zdobył Jabril Durham. Prowadzenie Startu utrzymywało się jednak tylko przez pięć minut, a rywale zdołali wyrównać do stanu 13:13. Na tym Czarni nie poprzestali i chwilę później było już 23:13 na ich korzyść. Kwarta zakończyła się prowadzeniem gości 27:17, a spory wkład miał w to stary znajomy lubelskiej publiczności - Mateusz Dziemba, który dla Czarnych zdobył dziesięć punktów w pierwszych dziesięciu minutach. W drugiej odsłonie lublinianie wzięli się za odrabianie strat, a to szło im kiepsko przez pierwsze minuty. Na szczęście punktować zaczął Liam O’Reilly, a swoje zza łuku dokładali Jakub Karolak i Tomislav Gabrić. Dzięki temu do przerwy przewaga rywali stopniała do czterech punktów, a tablica wyników pokazywała 39:43.

reklama

Po zmianie stron "Startowcy" nadal starali się wyrównać stan meczu, ale popełniali sporo błędów w ataku. Nieskuteczność przekładała się na fakt, że Czarni powiększali prowadzenie o kilka oczek. Podopieczni Artura Gronka dopiero na cztery minuty przed końcem kwarty znów zbliżyli się na dwa punkty. Kolejna dobra akcja w obronie i wejście pod kosz Daniela Szymkiewicza pozwoliły im wyrównać na 53:53. Niestety w ostatnich akcjach lepiej znajdowali się rywale i przed ostatnią odsłoną znowu odskoczyli na prowadzenie 63:57. W decydującej kwarcie przeciwnicy byli skuteczni w ataku, a Start przez pięć i pół minuty zdobył zaledwie siedem punktów. To przekładało się na prowadzenie gości 75:64, więc kibice w hali Globus musieli liczyć na niemal idealną końcówkę w wykonaniu czerwono-czarnych. Na dwie minuty przed końcem rywale prowadzili 80:73, a w ich szeregach błyszczał Dziemba, który w całym meczu zdobył 27 punktów. Chwilowy zryw "Startowców" rozbudził jeszcze nadzieje, ale finalnie goście wygrali 86:77.

- Gratulacje dla zespołu ze Słupska. Myślę, że dziś nie zrobiliśmy dwóch ważnych rzeczy, które w takim meczu być powinny. Pierwsza to zbiórka, a druga to trafianie do kosza z otwartych pozycji. Powinniśmy wykreować więcej szans. Myślę, że nasi liderzy muszą lepiej czytać grę, mieliśmy problem w rzutach za trzy punkty. Ciężko tak wygrać mecz - powiedział po spotkaniu szkoleniowiec Startu Artur Gronek. 

A jak powrót na halę Globus podsumował Mateusz Dziemba, który był najlepszy na parkiecie w zespole gości? - Ciesze się, że mimo noża na gardle w walce o play-offy byliśmy w stanie się otrząsnąć i znaleźć właściwy rytm - stwierdził 31-latek, którego 27 punktów było rekordem w karierze. 

reklama

Porażka dała lubelskim koszykarzom awans na szóste miejsce w tabeli Orlen Basket Ligi z 42 punktami na koncie. Czarni Słupsk awansowali na dziewiąte miejsce i ma dwa punkty mniej od czerwono-czarnych. Kolejni mecz Start Lublin rozegra w sobotę 13 kwietnia o 17:30 przeciwko Spójni Stargard. 

Polski Cukier Start Lublin - Icon Sea Czarni Słupsk 77:86 (17:12, 22:16, 18:20, 20:23)

Lublin: O'Reilly 16, Durham 12, Gabrić 12, Benson 11, Karolak 8, Wade 2, Put 2, Pelczar 2, Szymański

Słupsk: Dziemba 27, Griciunas 16, Teague 14, Kohs 12, Caffey 9, Wójcik 4, Jankowski 2, Tomczak 2, Leończyk

reklama

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama