Robinię akacjową (bo to nie jest prawdziwa akacja...) uwielbiam w każdej postaci. Jako dziecko kwiatki pożerałem na surowo - są słodkie, soczyste, cudownie pachną. Potem pokochałem miód akacjowy - delikatny, aromatyczny, długo zostający w postaci płynnej. Hitem zaś wiosennej kuchni okazała się w postaci smażonej w cieście.
Robimy proste ciasto: półtorej szklanki mąki, trzy jajka, pół szklanki mleka, szklanka wody gazowanej, łyżka oliwy - mieszamy na gładką masę, powinna być nieco gęstsza niż zwykła naleśnikowa, zbliżona do śmietany. Można ręcznie, można mikserem...
Zrywamy kwiatostany akacji. Jeśli nie rosły przy ruchliwej drodze, to możemy nie płukać. Rozgrzewamy na patelni olej, musi go być nieco więcej niż zwykle. Każdą kiść oddzielnie zanurzamy w cieście i smażymy na złoto. Osuszamy papierowym ręcznikiem, posypujemy cukrem pudrem. Cudowne, delikatne, naturalne... Może i chłop się tym nie naje, ale jako podwieczorek - rewelacja.
Dokładnie tak samo możemy postąpić z baldachami czarnego bzu. Tylko pamiętajcie, żeby wcześniej na godzinę rozłożyć kwiatostany na stole: mają bogate życie wewnętrzne i dobrze, żeby towarzystwo wylazło... Żeby było nam wygodniej, końcówki gałązek możemy obciąć dopiero kiedy placuszek chcemy przewrócić na drugą stronę.
A skoro jesteśmy przy bzie: namawiam przy okazji na nalewkę. Lekką, pachnącą, bogatą w witaminy, prostą w wykonaniu - jesienią będzie jak znalazł. W słoju układamy dość ciasno kwiaty bzu. Zalewamy je syropem cukrowym zrobionym w proporcji 1 litr/1 kg cukru aż przykryje kwiaty. Odstawiamy słoik na słoneczny parapet na tydzień z niedokręconą nakrętką. Po tygodniu dodajemy spirytus. Moim zdaniem najlepsza jest, jeśli ma moc ok. 30-35 proc., więc tego spirytusu trochę mniej niż było syropu. Zostawiamy tak, już zakręconą, na kolejny miesiąc. Potem zlewamy i odsączamy. Zaczyna się najfajniejszy moment w robieniu nalewek: ustalamy smak. Musimy zbadać nosem i językiem: czy dodać cukru, czy może soku z cytryny albo pomarańczy, a może nieco alkoholu, bo malizną pachnie?
Zbyszek Smółko
Więcej przepisów znajdziesz ( TUTAJ)
Zobacz również: Przepisy Czytelników
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.